25 kwietnia Igor Formenko, zastępca dyrektora generalnego państwowego koncernu Ukroboronprom, w wywiadzie dla jednego z lokalnych programów telewizyjnych powiedział, że w ukraińskim państwowym przemyśle zbrojeniowym ma powstać wyspecjalizowana dywizja zajmująca się bronią pancerną. Nie podano, które przedsiębiorstwa mają wejść w jej skład, ale liderem będzie charkowska Fabryka im. Małyszewa.

W skład nowej grupy ma wejść kilkanaście przedsiębiorstw państwowych, zajmujących się opracowywaniem, produkcją lub remontami pojazdów pancernych oraz opancerzonych. Nie jest jasne, czy „dywizja pancerna” ukraińskiego przemysłu obronnego będzie działać w ramach Ukroboronpromu (choć wg Strategii Rozwoju Przemysłu Obronnego byłoby to naturalnym krokiem), czy może będzie wydzielona, ponieważ ma dysponować większymi kompetencjami w zakresie kontaktu z klientem, niż obecnie.

Reorganizacja ukraińskiego przemysłu obronnego ma kilka celów. Po pierwsze, kluczowy zakład produkcji pojazdów opancerzonych, Fabryka im. Małyszewa, ma zostać uratowana przed upadkiem. Obecnie zakład jest na skraju bankructwa, m.in. ze względu na problemy z realizacją zamówień, wynikające m.in. z wciąż nierozwiązanym problemem dostaw niektórych komponentów z Rosji. Po drugie (co właściwie łączy się z pierwszym celem), spółki zajmujące się produkcją pojazdów opancerzonych mają być zarządzane bardziej efektywnie i lepiej ze sobą współpracować. Po trzecie, mają szybciej i efektywniej realizować programy modernizacyjne na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy. Za kluczowe obecnie uważane są programy Bastion i Krab.

Bastion to projekt modernizacji czołgu T-84 Opłot, której podstawowym założeniem jest usunięcie z wozu zespołów produkcji rosyjskiej i zastąpienie ich innymi, przede wszystkim wytwarzanymi lokalnie. Czołg ma być też poddany modernizacji, choć szczegóły tej ostatniej nie są znane. Pierwszy wóz miałby zostać dostarczony w 2023 r., co oznacza spore opóźnienie względem pierwotnych planów ‒ kilka lat temu Ministerstwo Obrony Ukrainy ogłaszało chęć zamówienia 160 „narodowych” Opłotów jeszcze przed 2020 r., co okazało się niewykonalne. Program Krab to z kolei następna modernizacja czołgów rodziny T-64. Ma obejmować m.in. montaż silnika 6TD-2 o mocy 883 kW/1200 KM i nowego systemu kierowania ogniem. Pierwszy prototyp powinien zostać przekazany do prób na przełomie 2021 i 2022 r.