1 listopada rosyjskie media poinformowały, że decyzją Sądu Arbitrażowego w Sankt Petersburgu przedsiębiorstwo PAO „Zwiezda” będzie musiał dokonać napraw gwarancyjnych silników wysokoprężnych stanowiących napęd pierwszych trzech okrętów rakietowych projektu 22800 Karakurt.
Umowa na dostawę silników wysokoprężnych typu M-507D-1 dla trzech pierwszych Karakurtów (Mytiszczi, Sowietsk, Odincowo) została podpisana między prywatną stocznią OAO „Piełła” a petersburską firmą PAO „Zwiezda” w styczniu 2016 r. Określono w niej, że gwarancji dla tych silników wynosić będzie 60 miesięcy od daty dostarczenia jednostki zamawiającemu. Dla prototypowego Mytiszczi liczony był od stycznia 2019 r., dla Sowietska od grudnia tego samego roku, zaś dla Odincowo od grudnia 2020 r.
Spór sądowy pomiędzy stocznią a producentem silników napędu głównego obejmuje awarie, które wystąpiły w okresie od maja 2020 r. do lutego 2022 r. W tym czasie jednostki napędowe dostarczone przez „Zwiezdę” zepsuły się 17 razy. Spośród tych awarii sześć zostało usuniętych w ramach gwarancji, a 11 pozostałych już nie. Mimo to „Zwiezda” twierdziła, że zobowiązania gwarancyjne zostały dotrzymane, podczas gdy „Piełła” że nie w pełni. Nic dziwnego, że na początku bieżącego roku spór trafił do Sądu Arbitrażowego w Sankt Petersburgu, który przychylił się do wszystkich żądań stoczni.
Dla „Zwiezdy” oznacza to konieczność wykonania dodatkowych lub powtórnych napraw w ramach 11 roszczeń gwarancyjnych. „Zobowiązania muszą być wykonane należycie, zgodnie z warunkami zobowiązania i wymogami prawa, a jednostronna odmowa ich wykonania jest niedopuszczalna, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez prawo... Sąd stwierdza, że żądania powoda są uzasadnione w zakresie obowiązku pozwanego do przeprowadzenia napraw i usunięcia usterek wskazanych w protokołach roszczeń…” – takie uzasadnienie znalazło się w opublikowanym 26 października br. postanowieniu Sądu Arbitrażowego. Oprócz zobowiązania do przeprowadzenia prac naprawczych, sąd zdecydował o nałożeniu na „Zwiezdę” miesięcznej kary w wysokości 50 tys. RUB płatnej do dnia faktycznego wykonania zobowiązania.
Dodatkowo „Zwiezda” od samego początku miała problemy z terminowym dostarczeniem tych skomplikowanych jednostek napędowych. Początkowo moce produkcyjne tego zakładu pozwalały na budowę jedynie silników do jednego Karakurta, tj. trzech egzemplarzy rocznie (sic!), przez co właściwie ukończone okręty musiały czekać na dostawę silników napędowych. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy doszukiwać się przede wszystkim w tym, że firma obciążona została dużymi zamówieniami na dostawę silników okrętowych dla rosyjskiej marynarki wojennej, na co nie była przygotowana organizacyjnie, technicznie ani finansowo. Po prostu nie radziła sobie ze wszystkimi zamówieniami wojskowymi, które przyjęła do realizacji, czego ofiarą padł właśnie program budowy Karakurtów.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu