25 lipca minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował o podpisaniu, przez Agencję Uzbrojenia, kontraktu z koncernem Saab w sprawie zakupu dwóch samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia Saab 340 wyposażonych w radary Erieye.

Jak wskazuje komunikat koncernu Saab, umowa ma wartość około 232 mln PLN i ma zostać zrealizowana w latach 2023-25. Poza maszynami kontrakt obejmuje także naziemne wyposażenie obsługowe oraz usługę wsparcia logistycznego. Jak wiadomo, od maja bieżącego roku, same samoloty mają być używane i pochodzić z zasobów Saaba – mowa o dwóch egzemplarzach, które trafiły do Szwecji po okresie eksploatacji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Biorąc pod uwagę fakt, że poprzedni właściciel zamówił je w 2009 roku można założyć, że były eksploatowane w najnowszym standardzie zbliżonym do pary szwedzkich maszyn, które przeszły rozległą modernizację około 2009 roku.

Jak wskazuje minister Mariusz Błaszczak, nowy zakup ma pozwolić na zwiększenie potencjału operacyjnego Sił Zbrojnych RP, a także sojuszników. Posiadanie dwóch własnych samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia umożliwi jednocześnie zwiększenie świadomości sytuacyjnej w polskiej przestrzeni powietrznej.

Dzięki zakupowi Polska jest kolejnym (po Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Grecji i Turcji) państwem NATO, który poza sojuszniczą flotą samolotów tej klasy dysponuje własnym potencjałem w zakresie wczesnego ostrzegania i dowodzenia. Jednocześnie zakup otwiera drogę do wyboru docelowego rozwiązania – w tej kwestii nie można wykluczyć międzynarodowego przetargu, gdyż fabrycznie nowe maszyny tej klasy są oferowane przez kilku dostawców w świecie zachodnim. Można tu wymienić koncern Saab (GlobalEye), Northrop Grumman (E-2D Hawkeye), Boeing (E-7 Wedgetail) czy IAI (G550CAEW).