28 maja Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. poinformowała o formalnym zakończeniu procesu odbioru przez zamawiającego dwóch pierwszych czołgów podstawowych Leopard 2A4 zmodernizowanych do standardu 2PL. Są to tzw. wozy partii próbnej, skompletowane przez niemieckiego partnera projektu i dostarczone do Polski jeszcze w grudniu 2018 r. Kolejne trzy wozy – zapewne dwa „niemieckiej” partii próbnej i pierwszy przedseryjny zmodernizowany w Zakładach Mechanicznych „BUMAR-ŁABĘDY” S.A. – mają zostać przekazane wojsku jeszcze przed końcem bieżącego miesiąca.
To niezwykle ważny, oczekiwany od ponad półtora roku, etap w programie modernizacji polskich Leopardów 2A4. Formalne zakończenie uzupełniających badań prototypu czołgu nastąpiło 8 maja, wraz z przyjęciem sprawozdania końcowego po badaniach. To zaś było jednoznaczne z akceptacją dokumentacji wykonawczej zmodernizowanych czołgów, umożliwiającą rozpoczęcie dostaw próbnych i przedseryjnych Leopardów 2PL. Czołgi zostaną dostarczone 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa.
Przypomnijmy, że prace modernizacyjne realizuje konsorcjum w składzie Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i Zakłady Mechaniczne „BUMAR-ŁABĘDY” S.A. Partnerem strategicznym jest niemiecka firma Rheinmetall Landsysteme GmbH, zaś poddostawcami szereg polskich (m.in. Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A., PCO S.A., Rosomak S.A., Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A., Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM Sp. z .o. o.) i zagranicznych podmiotów.
Umowa bazowa dotycząca modernizacji 128 czołgów z opcją zrealizowania prac na 14 kolejnych została zawarta 28 grudnia 2015 r. i miała wartość 2,415 mld PLN. Zmodernizowane wozy miały zostać przekazane do końca listopada 2020 r. 20 czerwca 2018 r. podpisano aneks do umowy głównej, który dodał kolejny pakiet modyfikacji (drobnych) do specyfikacji czołgu i potwierdził opcję modernizacji pozostałych 14 czołgów Leopard 2A4 znajdujących się w zasobach Wojska Polskiego, przez co ogólna liczba zmodernizowanych czołgów wzrośnie do 142. Aneks zwiększył wartość umowy z 28 grudnia 2015 r. o 305,8 mln PLN i czas realizacji umowy o kolejny rok.
Z kolei w grudniu 2019 r. zawarto kolejny aneks do umowy, tym razem dotyczący kosztów przeprowadzenia niezbędnych prac remontowych poprzedzających modernizację czołgów i przywracających im pełną sprawność. Poprzedziła go szczegółowa analiza stanu technicznego kilkudziesięciu wozów przekazanych do tego czasu przemysłowi. Wartość prac określonych w tym aneksie ma wynieść 568,9 mln PLN brutto, co zwiększyło wartość umowy do 3,29 mld PLN. Aktualny termin przekazania wszystkich zmodernizowanych czołgów to nie później niż 31 lipca 2023 r.
Dostawa pierwszych egzemplarzy to kluczowy etap w programie Leopard 2PL. Przyjęcie przez Zamawiającego pojazdów otwiera przed naszym Konsorcjum możliwość dostaw kolejnych partii czołgów. Program Leopard 2PL to jeden z naszych priorytetów, a ostatnie tygodnie były czasem intensywnej pracy, w której bardzo mocno uczestniczył nowy zarząd Bumaru Łabędy. Te efekty widzimy już dzisiaj, a to dopiero początek, bo kolejne, gotowe czołgi czekają już na rozpoczęcie procedur odbiorczych – podsumował wydarzenie Andrzej Kensbok, prezes zarządu PGZ S.A.
Z kolei prezes zarządu Zakładów Mechanicznych „BUMAR-ŁABĘDY” S.A. Elżbieta Wawrzynkiewicz stwierdziła: Prace przy modernizacji i przywracaniu stanu technicznego Leopardów 2A4 pozwoliły naszym zakładom pozyskać nowe kompetencje. Zbudowaliśmy zaplecze logistyczne do prowadzenia napraw i obecnie pracujemy nad zabezpieczeniem dostaw części zamiennych oraz zwiększeniem poziomu „polonizacji” Leoparda 2PL. Naszym celem jest ustanowienie potencjału do regeneracji oraz produkcji wybranych elementów czołgu, przeprowadzania niezbędnej certyfikacji i wejścia w łańcuchy dostaw dla tego sprzętu wojskowego. Biorąc pod uwagę wieloletnią perspektywę eksploatacji Leopardów to rozwiązanie przełoży się na korzyści zarówno dla nas jak i dla naszego klienta.
(Andrzej Kiński) | Foto: ZM BUMAR-ŁABĘDY |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Wiedziałem, że da radę.. Pani Prezes Elżbieta Wawrzynkiewicz znów pokazała klasę w przełamywaniu niemocy.. Wraz z Panem Prezesem Zającem z HSW tworzą świetny tandem..
Tych dwoje powinno zarządzać w całości Bumarami, Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi z Poznania, Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Urządzeń Mechanicznych OBRUM i spółką Rosomak z Siemianowic..
Tylko dwoje by wystarczyło, a działałoby jak w zegarku !!! Po rozszerzeniu współpracy z Włochami powstałby piękny czołg podstawowy, piękne silniki z przełożeniami o mocy 1,5-2 tys. KM..
No i poddali by polonizacji wszystkiego co jeszcze w Polsce nie jest wytwarzane..
Wniosek jest prosty: Spłaszczanie struktury organizacyjnej, konsolidacje zakładów i uzyskiwanie efektu synergii zmniejszanie kosztów i zwiększanie mocy produkcyjnej oraz osobiste zaangażowanie Prezesów - to jest właściwy kierunek w rozwoju naszej zbrojeniówki - kierunek na EXPORT !!!
Brawo dla nowej pani prezes i polskiej części konsorcjum. Teraz czas pzyspieszyć tą modernizację, wzmacniać kompetencje i zaplecze. Najwyższa pora także rozpocząć pozyskiwanie nowego czołgu podstawowego przy jak najwyższym udziale polskiego przemysłu z partnerem zagranicznym np. Koreą Południową.
Cieszy to, że można w koncu skończyć ten program. Szkoda tylko, że nie stworzono jeszcze lepszej konstrukcji. Na obecną chwilę zmodernizować to co jest następnie kupić jeszcze 100 L5 lub L6 i zmodernizować tak by było z 450 jednostek w armii. W międzyczasie tworzyć konstrukcje pod nowy czołg najszybciej z Korea Południowa i Włochy. Czołgi Leo i tak na długo pozostaną w naszej armii.