2 lutego z kosmodromu w Plesiecku wystrzelono w przestrzeń kosmiczną rakietę nośną Sojuz-2.1b, której ładunkiem był nowy rosyjski satelita zwiadu elektronicznego przeznaczony dla sił zbrojnych tego kraju.

Był to pierwszy tegoroczny start kosmiczny z terytorium Rosji. Po raz kolejny Sojuz potwierdził swoją renomę, cała operacja zakończyła się pełnym sukcesem i ładunek znalazł się na określonej orbicie okołoziemskiej. Satelita otrzymał oznaczenie katalogowe Kosmos 2549 i według dostępnych informacji jest czwartym operacyjnym urządzeniem serii Lotos. Trzy wcześniejsze wystrzelono w grudniu 2014 roku, grudniu 2017 roku oraz październiku 2018 roku. Zastąpiły na orbicie serię Celina. Projekt jest realizowany przez konsorcjum instytutów oraz firm rosyjskiego przemysłu kosmiczno-naukowego z Moskwy, Sankt Petersburga oraz Samarry.

Program budowy nowej generacji satelitów zwiadu elektronicznego został zapoczątkowany w Rosji w 1993 roku. W ramach redukcji kosztów oraz uzależnienia zagranicznego (m.in. związanego m.in. z kooperacją przemysłową z Ukrainą) proces toczył się wyjątkowo długo. Prototypowy satelita serii Lotos został wystrzelony w przestrzeń w listopadzie 2009 roku - wówczas nie dysponował połową zakładanego wyposażenia rozpoznawczego.

Po styczniowej przerwie, w lutym zaplanowano jeszcze dwa starty rakiet nośnych Sojuz. Pierwsza z nich ma wynieść na orbitę statek transportowy Progress z zaopatrzeniem dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (15 lutego), a na 28 lutego zaplanowano start Sojuza z satelitą meteorologicznym Arktika-M.