30 marca minister Mariusz Błaszczak, tradycyjnie poprzez media społecznościowe, poinformował, że resort obrony będzie kontynuować zamówienia na przenośne zestawy rakietowe Piorun, produkowane przez należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. firmę Mesko S.A.
Obecnie Mesko S.A. realizuje umowę z 2016 roku dotyczącą dostaw 1300 pocisków oraz 420 mechanizmów startowych – całość ma trafić do Wojska Polskiego do końca 2023 roku. Zgodnie z deklaracjami, bazowy kontrakt ma zostać aneksowany i wydłużony na kolejne lata. MON ani Agencja Uzbrojenia nie udzieliły informacji o szczegółach.
Piorun jest eksploatowany w Wojsku Polskim w konfiguracji przenośnej, a także jako element uzbrojenia samobieżnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Poprad. Dodatkowo nieznana partia trafiła (jako pomoc wojskowa) na Ukrainę, gdzie (nieoficjalnie) charakteryzuje się wysokim wskaźnikiem porażenia celów – dzięki Piorunom udało się zestrzelić różne typy rosyjskich statków powietrznych (w tym odrzutowych maszyn bojowych). To oraz poziom zaawansowania technicznego powoduje, że zestaw budzi zainteresowanie potencjalnych klientów eksportowych, jednak dotychczas producent ani MON nie poinformowali o sprzedaży.
Decyzja o kontynuacji zakupów może mieć kilka przyczyn: utrzymanie potencjału produkcyjno-technologicznego firmy Mesko S.A., rozbudowę zapasów magazynowych niezbędnych planowanego zwiększenia liczebności Wojska Polskiego oraz uzupełnienia stanów po przekazaniu partii broni Ukrainie.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Kolejne zestawy Piorun pilnie potrzebne i to w większej ilości niż w pierwszej umowie. Trzeba także rozwijać system Piorun 2 o zwiększonym zasięgu i pułapie a także wreszcie opracować zintegrowane, sterowane wyrzutnie rakiet Piorun w wersji morskiej dla ochrony okrętów MW.