27 marca rząd Kanady ogłosił, że oferowany przez koncern Boeing samolot patrolowy bazowania lądowego P-8A Poseidon został wybrany jako następca obecnie eksploatowanych CP-140 Aurora. Wraz z tą decyzją, władze w Ottawie przesłały do Waszyngtonu formalne zapytanie ofertowe Letter of Request.
Kanadyjskie zapotrzebowanie może objąć zakup do szesnastu samolotów. Szczegóły pakietu zostaną upublicznione w momencie wydania zgody przez amerykański Departament Stanu. Wydaje się to jedynie formalnością, gdyż działania amerykańskich władz federalnych oraz Boeinga na rynku kanadyjskim trwają od dłuższego czasu. Marcowa decyzja władz w Kanadzie była spodziewana od dłuższego czasu, już 17 lutego media w tym kraju informowały o wyborze oferty Boeinga. Co ważne, producent deklaruje zaangażowanie kanadyjskich przedsiębiorstw w projekt jako podwykonawcy oraz podmioty, które później będą zajmować się wsparciem logistycznym. Poza Boeingiem zainteresowanie dostawą samolotów patrolowych bazowania lądowego wyrażał Bombardier Aviation – propozycja obejmowała odrzutowy samolot dyspozycyjny Global 7500. Zdaniem kanadyjskich mediów jednym z atutów Boeinga jest ograniczenie kosztów zakupu, a także minimalne ryzyko opóźnień, co było zauważalne w kilku innych programach w przeszłości (m.in. CH-148 Cyclone). Jednocześnie rosnąca liczba użytkowników wśród państw NATO oraz sojuszników (Republika Korei, Australia, Nowa Zelandia) powoduje, że także koszty logistyki będą atrakcyjne.
Dotychczas Boeing dostarczył ponad 140 seryjnych P-8 Poseidon, które wylatały ponad 400 tys. godzin. Sprzedaż dużej partii (do 16 sztuk) Kanadzie pozwoli na utrzymanie programu w życiu. Obecnie producent realizuje przede wszystkim zamówienia eksportowe – P-8A są produkowane na potrzeby Nowej Zelandii oraz Republiki Korei, a wkrótce rozpocznie się proces montażu maszyn dla Republiki Federalnej Niemiec.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu