Szwedzka Agencja Materiałów Obronnych poinformowała o anulowaniu programu wyboru nowego samolotu szkolno-treningowego, który zastąpiłby eksploatowane SK 60. Podana przyczyna jest prozaiczna – żadna z ofert nie spełniała wymogów.

14 września szwedzka Agencja Materiałów Obronnych (szw. Försvarets materielverk, FMV) opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie, że obecna procedura wyboru nowego samolotu szkolno-treningowego (tzw. systemu, nazywanego w Szwecji po angielsku Basic Trainer Aircraft – system) została anulowana. I będzie musiała być powtórzona. O czym FMV poinformowało już ubiegające się o zamówienie firmy. Decyzję podjęto jeszcze w sierpniu. Obecnie FMV i Siły Zbrojne Szwecji analizują sytuację i zastanawiają się nad kolejnymi krokami.

Jednocześnie FMV podkreśliło, że potrzeba wymiany SK 60 (szwedzkie wojskowe oznaczenie samolotu Saab 105) nie zniknęła, gdyż te samoloty potrzebują pilnej wymiany ze względu na przestarzałość konstrukcji i wyeksploatowanie. Saaba 105 oblatano w 1963 r., produkcję zakończono jeszcze w 1972 r., a ostatnią modernizację samoloty przeszły w latach 90. Wedle nadal aktualnych planów ich następca ma umożliwić przeszkolenie pierwszych kursantów w bazie lotniczej Malmen latem 2023 r. Oznacza to, że instruktorzy kursantów muszą opanować nowy sprzęt odpowiednio wcześniej.

Szwecja chce kupić kompletny system szkoleniowy obejmujący nie tylko nowe samoloty, ale też symulatory (uproszczone na komputery PC i typowo lotnicze do kompleksowego szkolenia, pełne wyposażenie pilotów, całe konieczne wyposażenie naziemne i pakiet serwisowy z tzw. TLS – Through Life Support, czyli obejmującym cały cykl życia systemu włącznie). Oferowane mają być tylko gotowe, już istniejące rozwiązania. Szwecja nie chce żadnego specjalnego „szwedzkiego” wariantu. Dostawca ma też wziąć na siebie obsługę i techniczne utrzymanie systemu przez pierwsze trzy lata, z możliwością wydłużenia tej usługi o kolejne dwa. Zainteresowane firmy miały czas na przesyłanie zgłoszeń do 31 lipca. Nie wiadomo, kto zgłosił się do przetargu. W ubiegłych latach Siły Powietrzne Szwecji w razie jego opóźnień nie wykluczały kolejnego przedłużenia resursów SK 60 lub zakupu wyłącznie maszyn turbośmigłowych i stworzenie mieszanego systemu szkolenia, który w drugim etapie od razu wykorzystywałby Gripeny.