24 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że do 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie przyleciał odrzutowy samolot szkolenia zaawansowanego Leonardo M-346 Bielik o numerze 7712. Jest to czwarta i jednocześnie ostatnia maszyna zamówiona przez Inspektorat Uzbrojenia MON w marcu 2018 roku.
Zgodnie z harmonogramem cztery M-346 Bielik zamówiona w marcu 2018 roku miały zostać dostarczone do końca października 2020 roku. Do tego terminu udało się dostarczyć jedynie dwa egzemplarze (o numerach 7709 i 7710). Powodem opóźnienia były procedury epidemiologiczne wywołane przez Covid-19. Samolot wykonał bezpośredni lot dostawczy z lotniska Venegono we Włoszech, podobnie jak pozostałe maszyny. Poza czterema Bielikami Inspektorat Uzbrojenia zamówił także usługę wsparcia logistycznego. Obecnie 41. Baza Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie dysponuje dwunastoma samolotami, a do końca października 2022 roku ich liczba ulegnie jeszcze zwiększeniu - w grudniu 2018 roku podjęto decyzję o wykorzystaniu opcji kontraktowej, co zaowocowało zamówieniem czterech następnych Bielików (otrzymają one numery 7713-16). Obecnie ich produkcja znajduje się na wstępnym etapie realizacji.
Samoloty Leonardo M-346 Bielik zastępują w procesie szkolenia pilotów wielozadaniowych maszyn bojowych dotychczas używane TS-11 Iskra (których służba zakończy się pod koniec bieżącego roku). Dzięki temu ośrodek szkolenia pilotów w Dęblinie będzie mógł samodzielnie szkolić kadry dla samolotów Lockheed Martin F-16C/D Jastrząb oraz F-35A Lightning II. Dodatkowo umożliwi sprzedaż usług szkolenia na innych państw, które będą zainteresowane szkoleniem pilotów z wykorzystaniem jednej z najnowocześniejszych konstrukcji w swojej klasie na świecie. Poza zadaniami szkolno-treningowymi związanymi z procesem szkolenia pilotów, Bieliki są także wykorzystywane w innych zadaniach Wojska Polskiego, m.in. symulując maszyny wsparcia pola walki.
Samoloty rodziny Leonardo M-346 Master są obecnie eksploatowane przez siły zbrojne Włoch, Polski, Singapuru oraz Izraela (pod nazwą Lavi). Dodatkowo cztery egzemplarze stanowią własność producenta i stanowią wkład w międzynarodowy ośrodek szkoleniowy IFTS. Poza tym producent zdobył kontrakt na sześć samolotów ze strony nieujawnionego klienta, maszyny mają zostać dostarczone w ciągu najbliższych tygodni - są ukończone i na razie wykonują loty bez oznaczeń przynależności państwowej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Ciągle wraca pytanie o celowość zakupu bojowej wersji Mastera jako następcy dla eskadry Su-22, ja bym wolał eskadrę nowych F-16 i do tego standardu znodernizować nasze 3 eskadry F-16
Nowe F-16V Block 70/72 ale maks. jedna eskadra ze względów finansowych plus obowiazkowa modernizacja wszystkich posiadanych do tego najnowszego standardu. Przy tym należałoby wynegocjować szerszy zakres serwisu krajowego i transfer know-how dla wszystkich tych maszyn oraz duży zapas części zamiennych by uniknąć problemów logistycznych z całą flotą F-16. Tu ujednolicenie floty dałoby pewne korzyści. Oczywiście trzeba by przeszkolić odpowiednią liczbę pilotów (ponad 20 osób) i obsługi technicznej dla nowej eskadry