6 września Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował, że administracja prezydenta Bidena zatwierdziła kolejny pakiet pomocy sprzętowej dla walczącej Ukrainy. Podobnie jak większość poprzednich, sprzęt pochodzi z zapasów magazynowych amerykańskich sił zbrojnych.

Jak wskazuje upubliczniony komunikat, wrześniowy pakiet ma wartość 250 mln USD. Obejmuje pociski przeciwlotnicze RIM-7 Sparrow oraz Stinger, amunicję do artyleryjskich wyrzutni rakietowych M270 MLRS oraz M142 HIMARS, amunicję artyleryjską do systemów kalibru 105 i 155 mm, przeciwpancerne pociski kierowane TOW oraz FGM-148 Javelin, granatniki przeciwpancerne AT4, bojowe wozy piechoty M2 Bradley, gąsienicowe transportery M113, opancerzone pojazdy klasy MRAP, amunicję strzelecką, pływające jednostki patrolowe, materiały wybuchowe, a także wyposażenie szkolno-treningowe, części zamienne, usługi transportowe oraz logistyczne.

Dotychczas Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie pomoc wojskową o szacowanej wartości 57 mld USD. Obecnie wykorzystywane fundusze oraz sprzęt są wynikiem zatwierdzenia przez władze amerykańskie ustawy o pomocy wojskowej – w jej ramach Amerykanie wykorzystali około 13 mld USD z zagwarantowanych 61 mld USD.

Obok Stanów Zjednoczonych wsparcie dla Ukrainy płynie także z innych miejsc świata. Drugim filarem są państwa europejskie, które zapoczątkowały transfer m.in. wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-16AM/BM Fighting Falcon. Wśród kolejnych elementów, zadeklarowanych do przekazania, wymienia się m.in. samoloty wczesnego ostrzegania Saab 340AEW (Szwecja) czy wielozadaniowe samoloty bojowe Dassault Mirage 2000 (Francja).