18 września ukraiński portal defence-ua.com poinformował, że Stany Zjednoczone nie będą mogły zakupić na Ukrainie czołgu podstawowego Opłot-2M. Ma to mieć pośredni związek z rezygnacją Australii z zakupu francuskich okrętów podwodnych i podpisania ze Stanami Zjednoczonymi oraz Wielką Brytanią porozumienia AUKUS.
Stany Zjednoczone zamówiły jeden „zukrainizowany” czołg Opłot (obecnie spotyka się oznaczenie Opłot-2M) w 2018 r. Ukrspeceksport, ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą uzbrojenia, podpisało stosowną umowę, choć czołg był wówczas dopiero rozwijany przez charkowskie Zakłady im. Małyszewa, wchodzące w skład państwowego holdingu zbrojeniowego Ukroboronprom. Czołg miał być dostarczony do prób i zapewne miał posłużyć Amerykanom do badania współczesnego stanu rozwoju rozwiązań „postsowieckich”, co w szczególności odnosi się do ciężkiego pancerza reaktywnego Duplet czy silnika 6TD-2. Koszt zakupu miał wynieść 7 mln USD. Niegdyś Stany Zjednoczone nabyły w tym samym celu cztery wozy T-84 Opłot (wówczas były to de facto zmodernizowane T-80UD, późniejsze czołgi dla Tajlandii czy niedawno ujawniony wóz różnią się od nich znacznie).
Według ukraińskich mediów, aktualnie nie ma szans, by Stany Zjednoczone otrzymały czołg. Powodem jest brak zgody niektórych poddostawców na to, aby komponenty przez nich dostarczone zostały przekazane Amerykanom. Ukraińskie media utrzymują, że owi „poddostawcy” to w istocie francuski oddział koncernu Thales, będąca dostawcą kamery termowizyjnej Catherine-FC do panoramicznego przyrządu obserwacyjnego dowódcy PNK-6. Podobno ukraiński przemysł brał pod uwagę możliwość wymiany francuskiego urządzenia na pochodzące od jednego z kilku innych potencjalnych poddostawców, ale żaden nie zgadza się ponoć na wysłanie czołgu ze swoją kamerą termowizyjną do Stanów Zjednoczonych.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
KLW-1 czeka, z błogosławieństwem karakana na podróż do Ameryki.