25 maja w stoczni koncernu Fincantieri w Riva Trigoso (Liguria) odbył się chrzest fregaty rakietowej Emilio Bianchi (F 589), dziesiątej już jednostki typu FREMM budowanej dla włoskiej floty (Marina Militare).

To wydarzenie zostanie odnotowywane jako data symbolicznego „suchego” wodowania tej jednostki. Ze względu na przyjęty przez Włochów system produkcji, w rzeczywistości po raz pierwszy zetknie się ona z wodą dopiero po przetransportowaniu na pokładzie barki do drugiej stoczni koncernu Fincantieri w Muggiano. Należy przy tym zaznaczyć, że włoskie FREMM-y montowane są na wolnym powietrzu i w chwili wodowania znajdują się w wysokim stopniu wyposażenia. Odmiennie od okrętów tego typu budowanych we Francji, które wodowane były w dużo niższym stopniu wyposażenia ze względu na powstawanie w krytym doku montażowego stoczni w Lorient.

Matką chrzestną włoskiego FREMM-a została Maria Elisabetta Bianchi, córka płetwonurka bojowego Emilio Bianchiego, uczestnika rajdu na Aleksandrię w czasie drugiej wojny światowej. Wchodził on w skład załogi żywej torpedy dowodzonej przez porucznika Luigiego Durand De La Penne. Po założeniu ładunków wybuchowych, wraz ze swoim dowódcą został schwytany przez Brytyjczyków. Został on zamknięty w pomieszczeniu wrogiego pancernika, który był celem ataku. Mimo to, ryzykując życie nie ujawnił on faktu zaminowania tej jednostki. Emilio Bianchi przeżył wojnę i dożył sędziwego wieku, zaś za swoje zasługi został odznaczony Złotym Medalem za Waleczność Wojskową.

Emilio Bianchi w trakcie budowy. Fot. Andrzej Nitka

To właśnie jego imię nosi nowy okręt włoskiej floty. Warto w tym miejscu wspomnieć, że to już to już drugi FREMM Marina Militare o tej nazwie. Pierwszy Emilio Bianchi został 23 grudnia 2020 r. sprzedany do Egiptu, gdzie służy jako Bernees (FFG-1003). Budowa drugiej jednostki o tej nazwie została rozpoczęta 12 października 2021 r. Na próby morskie ma wyjść w ostatnim kwartale 2024 r., zaś rozpocząć służbę latem przyszłego roku. Jego portem macierzystym ma być Tarent na południu Półwyspu Apenińskiego.

Emilio Bianchi jest drugim i ostatnim przedstawicielem wersji znanej jako GP-e (extended). Łączy ona w sobie cechy włoskich fregat typu FREMM w odmianie wielozadaniowej GP (General Purpose), jak również zwalczania okrętów podwodnych ASW (Anti Submarine Warfare). Przy zachowaniu kadłuba i wszystkich podstawowych cech wersji wielozadaniowej (system dowodzenia Leonardo SADOC 3, dziobowa armata OTO Melara 127/64 LW itp.) zwiększono jej możliwości w zakresie walki podwodnej. Osiągnięto to poprzez zainstalowanie w miejsce rufowego slipu dla 11-metrowej łodzi sztywnoburtowej sonaru holowanego Thales UMS 4249 CAPTAS-4. Jak również zamontowanie na śródokręciu dwóch 12-lufowych wyrzutni systemu przeciwtorpedowego SLAT (Systeme de Lutte Anti-Torpille). Ponadto FREMM GP-e otrzymały także nowocześniejsze systemy elektroniczne i łączności zaczerpnięte z patrolowców typu PPA i wielozadaniowego okrętu desantowego Trieste, co z kolei wymusiło przeprojektowanie konstrukcji masztu rufowego.

Jeszcze większe zmiany konstrukcyjne związane z zastosowaniem wyposażenia elektronicznego i systemów zastosowanych na patrolowcach uniwersalnych typu PPA, zostaną zastosowane na dwóch jednostkach w najnowszej wersji FREMM-EVO, których zamówienie planowane jest na lipiec br.