1 maja media brytyjskie poinformowały, powołując się na wypowiedzi przedstawicieli przemysłu, że Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii najprawdopodobniej ograniczy liczbę śmigłowców planowanych do zakupu w ramach programu NMH (New Medium Helicopter).

Jak wskazują wypowiedzi przedstawicieli przemysłu, redukcja planowanego zamówienia może obejmować około 1/3 deklarowanej liczby śmigłowców. Przypomnijmy, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami NMH miał obejmować zakup do 44 maszyn, które zastąpiłyby Westland Puma HC.2, a także Bell 212, Bell 412 oraz Airbus Dauphin. Ze względu na deklarowaną liczbę, Brytyjczycy mogli oczekiwać szerokiego zaangażowania lokalnego przemysłu w realizacji zamówienia.

Ostatecznie wiadomo, że część śmigłowców zostanie zastąpionych przez Airbus H145, które trafią do jednostek stacjonujących na Cyprze oraz w Brunei. Z kolei część maszyn (Airbus Dauphin) ma być eksploatowanych dłużej niż wcześniej zakładano. To wszystko powoduje, że obecnie mowa, że NMH będzie obejmować około 30 wiropłatów. W walce o powyższe zamówienie stoją trzej wykonawcy – Airbus (H175M), Leonardo (AW149) oraz Lockheed Martin (S-70M Black Hawk). Obecnie procedura wyboru wykonawcy znajduje się na etapie negocjacji pomiędzy zamawiającym oraz poszczególnymi podmiotami.

Spośród oferentów, Airbus już zadeklarował chęć umieszczenia linii montażu ostatecznego H175M w Broughton w Walii. Z kolei Leonardo dysponuje zakładami w Yeovil, które mogłoby odpowiadać za program AW149 – w tym przypadku należy pamiętać jednak o tym, że linia montażu ostatecznego śmigłowca tego typu znajduje się we Włoszech, a obecnie powstaje także dodatkowa linia w należących do europejskiego producenta zakładach WSK PZL Świdnik. Z kolei Lockheed Martin dysponuje linią montażu ostatecznego śmigłowców S-70M Black Hawk w Mielcu.

NMH mają stanowić uzupełnienie dla ciężkich śmigłowców transportowych Boeing CH-47 Chinook, które od wielu lat stanowią fundament transportu lotniczego brytyjskich sił zbrojnych.