Budowę pierwszych sześciu kontrtorpedowców z czterema kominami (typ Guépard) sfinansowano ze środków roku budżetowego 1925 i 1926. Niestabilność polityczna (w drugiej połowie lat 20. Francja miała 10 rządów) i konieczność zmniejszania wydatków sprawiły, że dopiero w połowie 1928 r. zamówiono pierwsze „czterorurowce” transzy 1927. Krótko potem, 6 lipca, minister marynarki Georges Leygues przedstawił projekt nr 523, przewidujący, że w kolejnym etapie rozbudowy Marine Nationale znajdzie się m.in. kolejnych 6 dużych niszczycieli. Rozpoczęcie budowy okrętów miało nastąpić do końca czerwca 1929, w przypadku contre-torpilleurs „tradycyjnie” kontrakty na 4 jednostki otrzymałyby stocznie prywatne, a zlecenia na pozostałe trafiłyby do państwowych.
Pierwotnie przewidywano, że od bezpośrednich poprzedników będą je odróżniać tylko armaty o wyższej szybkostrzelności, bardziej ekonomiczne kotły z przegrzewaczami pary i ulepszonymi skraplaczami oraz doskonalsze i ujednolicone urządzenia elektryczne. Wstępny projekt, o nazwie contre-torpilleur de 2480 t W type 1928, został zaakceptowany przez Komitet Techniczny na posiedzeniu 28 czerwca. To, że zmiany poszły dalej, wynikało z decyzji parlamentu – przesunięcie o rok wydatków na rozbudowę floty dało jej „górze” czas na przemyślenia i zastosowanie wynikających z nich wniosków w praktyce.
Modyfikacje dotyczyły uzbrojenia minowego i torpedowego. Na początku 1928 r. sztab Marine Nationale uznał, że nie należy już budować wyspecjalizowanych stawiaczy, więc latem firmom Sautter-Harlé i Bréguet polecono opracować minę kotwiczną przeznaczoną dla jednostek lekkich (każdy z najnowszych „czterorurowców” miał przenosić 40 szt.). Tym samym konieczne stało się nadanie ich rufom takiego kształtu, by wygodne i bezpieczne było zrzucanie ładunku za burtę. Sztabowcy przyjęli też, że dużo bardziej prawdopodobne od ataków na okręty liniowe wroga będą starcia podczas działań zwiadowczych czy osłonowych, często przy ograniczonej widzialności, a więc na mniejszych dystansach. Tym samym bardziej liczyły się skrócenie czasu reakcji i poszerzenie kątów ostrzału niż wielkość salwy torpedowej. Zaczęto więc rozważać przeniesienie wszystkich wyrzutni z płaszczyzny symetrii wzdłużnej okrętu ku burtom. Ponieważ oznaczało to, że salwa będzie o połowę mniejsza, ostatecznie zdecydowano, że rufowa (3 rury) pozostanie na miejscu, a dwie dwururowe znajdą się przy burtach na odcinku między kominami nr 2 i 3. Wzrost masy uzbrojenia torpedowego (doszła jedna rura) sprawił, że konieczna była rezygnacja z dwóch miotaczy (miały być pierwotnie 4) i połowy zapasu bomb głębinowych o masie 100 kg.
W związku z decyzją, że kotły z przegrzewaczami pary zostaną najpierw doświadczalnie zainstalowane na ostatnich dwóch jednostkach typu Aigle, od bezpośrednich poprzedników nowe „czterorurowce” różniły się zewnętrznie przede wszystkim kształtem rufy, popularnie zwanej kurzym kuprem (fr. en cul-de-poulle); wynikała z tego, przy identycznej długości między pionami, trochę większa długość całkowita (129,3 zamiast 128,5 m). Zmniejszeniu oporu aerodynamicznego i uniknięciu zaciągania dymu z przedniej pary kominów służyło zaokrąglenie powierzchni czołowych i bocznych całości nadbudówki dziobowej, a nie tylko mostka. Z obecności wyrzutni przy burtach brały się zmiany w rozlokowaniu łodzi i miotaczy bomb głębinowych. Na nowo umiejscowiono reflektory – 2 główne (lustro o średnicy 0,75 m) znalazły się na platformie u podstawy trzeciego komina, a nawigacyjny (0,45 m) w dolnej części czołowej nogi masztu dziobowego. Rozważane było przejście na układ dwukominowy, ale ostatecznie uznano, że dotychczasowy jest bardziej bezpieczny.
Projekt, opracowany w dziale małych okrętów biura konstrukcyjnego Marine Nationale (Service technique de constructions navales) przez zespół inż. Antoine’a, Leygues zaaprobował 21 listopada 1928 r. Wcześniej, ponieważ parlamentarzyści wytknęli mu, że stocznie państwowe mają poważne „poślizgi” w realizacji poprzednich zamówień, postanowił zlecić zbudowanie wszystkich „czterorurowców” opóźnionej transzy 1928 stoczniom prywatnym, mogącym łatwiej „manewrować” siłą roboczą i kończącym prace przy torpilleurs d’escadre.
29 marca 1929 r. parlament zaaprobował projekt nr 523. Przewidywał on rozpoczęcie budowy szóstki dużych niszczycieli między 1 kwietnia tegoż roku i 31 marca 1930. Procedura ofertowa ruszyła w sierpniu 1929 r., 17 października podpisano 6 kontraktów, oznaczonych numerem 5268 i kolejnymi literami alfabetu, na okręty od Da-10 do Da-15.
W przypadku Da-10 do Da-12 ceną jednostkową było 57 100 000 franków, natomiast pozostałe niszczyciele miały kosztować 56 500 000. Terminami dostarczenia „produktu” zleceniodawcy były 1 sierpnia (Da-12 i Da-13) oraz 1 września 1932 r. (pozostałe okręty). Wszystkie miały jak zwykle otrzymać uzbrojenie i wyposażenie bojowe w Arsenale w Lorient.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu