21 listopada w bazie morskiej w Bałtyjsku, z udziałem dowódcy Floty Bałtyckiej adm. Aleksandra Nosatowa, podniesiono banderę z krzyżem św. Andrzeja na małym okręcie rakietowym Odincowo, trzeciej jednostce projektu 22800 Karakurt. Wszedł on, podobnie jak i wcześniejsze okręty tego typu, w skład 1. gwardyjskiego dywizjonu kutrów rakietowych 36. brygady kutrów rakietowych Floty Bałtyckiej Federacji Rosyjskiej.
Odincowo (584) jest pierwszym Karakurtem zbudowanym w docelowej konfiguracji z rakietowo-artyleryjskim zestawem obrony bezpośredniej Pancyr-M i systemem radiolokacyjnym z antenami ścianowymi. Podobnie jak w przypadku pozostałych jednostek proj. 22800 jego zasadniczym orężem jest ośmiokomorowa pionowa wyrzutnia 3S14, przystosowana do wystrzeliwania pocisków manewrujących 3M14 i przeciwokrętowych 3M54 systemu Kalibr-NK, jak też 3M55 wchodzących w skład systemu Oniks.
Budowę tej jednostki rozpoczęto 29 lipca 2016 r. w Stoczni Leningradzkiej OAO „Pełła” w miejscowości Otriadnoje pod Sankt Petersburgiem. Z hali zakładowej wytoczono ją 30 kwietnia 2018 r., zaś zwodowano 5 maja tego samego roku. Początkowo okręt ten nosił nazwą Szkwał, którą zmieniono na obecną już po wodowaniu. W grudniu 2019 r. został on przebazowany do Bałtyjska, gdzie w marcu ostatecznie zamontowano na nim moduł bojowy systemu Pancyr-M (miał go zamontowanego tymczasowo na czas uroczystości wodowania).
20 maja poinformowano, że wyszedł on na pierwsze próby morskie, w czasie których sprawdzono jego osiągi i właściwości manewrowe, prawidłowość funkcjonowania urządzeń i systemów ogólnookrętowych, a także wyposażenia nawigacyjnego oraz środków łączności. Kolejny etap prób realizowany był na Morzu Białym w sierpniu i wrześniu br. W jego trakcie dokonano testowych podpaleń głównego oręża Karakurtów, czyli pocisków rakietowych systemu Kalibr-NK.
18 października rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że na Morzu Bałtyckim w ramach prób państwowych małego okrętu rakietowego Odincowo zrealizowane zostały strzelania artyleryjskie i rakietowe morskiego sytemu przeciwlotniczego Pancyr-M. Mimo swojej nazwy nie jest on morską odmianą lądowego zestawu Pancyr-S, lecz kolejną wersją rozwojową okrętowego systemu Kasztan/Kasztan-M.
W ramach modyfikacji moduł bojowy zestawu Kasztan-M wzbogacono o stację radiolokacyjną, obserwacyjno-celowniczą głowicę optoelektroniczną i pociski 57E6, które zastąpiły rakiety z rodziny 9M311. Co najważniejsze, system przestał być jednokanałowy i w obecnej wersji może zwalczać uzbrojeniem rakietowym równocześnie cztery obiekty w zakresie 90°. Zdolny jest do przechwytywania celów powietrznych poruszających się z prędkością do 1000 m/s, a jego czas reakcji to 3-5 sekund. Rakiety mogą niszczyć środki napadu powietrznego w odległości do 20 km i na wysokości od 2 m do 15 km. Natomiast przy pomocy 30 mm sześciolufowych armat 6K30GSz można zwalczać cele znajdujące się w odległości do 4 km i na wysokości do 3 km. Zapas amunicji do armat to 1000 nabojów, zaś w dwóch podpokładowych magazynach mieszczą się 32 zapasowe pociski 57E6.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Na Bałtyk sam morski Pancyr nie wystarcza
Dlatego Karakurty na Bałtyku będą operować przy brzegu albo w zespole ze Stereguszczymi, które mają p-lotniczego Reduta z zasięgiem 120 albo 60km. Zresztą przy zasięgu ich zasadniczego uzbrojenia, w zadaniach obronnych nie będa musiały często opuszczac portu.