11 czerwca minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował, że Ministerstwo Obrony Narodowej przystępuje do kolejnych negocjacji związanych z zakupem sprzętu wojskowego. Co ciekawe, w pierwszej kolejności mowa o okrętach podwodnych.
Deklaracja, ogłoszona w telewizji publicznej, wskazuje, że zainteresowanie sprzedażą Polsce okrętów podwodnych wyrażają trzy państwa – Francja, Niemcy oraz Szwecja. Rozmowy z ministrami obrony tych państw były prowadzone m.in. w czasie ostatniej wizyty Mariusza Błaszczaka w Brukseli oraz Hadze. Uruchomienie negocjacji to wynik przyjęcia przez rząd uchwały w sprawie szczegółowych kierunków przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych na lata 2017-26.
Zakup trzech okrętów podwodnych nowego pokolenia to kluczowy projekt modernizacji technicznej Marynarki Wojennej. Obecnie stan sił podwodnych nie jest powodem do dumy – w ciągu ostatnich miesięcy wycofano dwa z czterech okrętów typu Kobben, a ORP Orzeł po zeszłorocznych uszkodzeniach jest przywracany do sprawności. Nie można wykluczyć, że jednym z elementów zakupu nowych okrętów będzie tymczasowy leasing używanej jednostki w celu utrzymania personelu oraz zachowaniu procesu szkolenia.
(ŁP) | Foto: Łukasz Pacholski |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Trochę to mało, a właściwie bardzo mało jak na tyle km wybrzeża
Do tego minimum 6 korwet opartych o kadłub i projekt niedoszłego Gawrona/Ślązak bo mamy licencje tylko to powinno być budowane w kraju już kilka lat w polskich stoczniach i porządnie dopilnowane!