Maszyna, nosząca wojskową rejestrację 0110, otrzymała imię Józef Piłsudski, które wybrano w maju spośród propozycji zgłoszonych w konkursie zorganizowanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Ze względu na moment dostawy, tuż po 99. rocznicy odzyskania niepodległości, samolot otrzymał okolicznościowe malowanie, którego jednym z elementów jest popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego na lewej stronie statecznika pionowego, a po prawej inne postacie zasłużone dla odrodzenia państwa polskiego po okresie rozbiorów. Co ciekawe, jeszcze przed przylotem do Polski, wprowadzano dodatkowo drobne korekty malarskie. Według deklaracji MON, tak pomalowany samolot będzie eksploatowany do 2019 r., kiedy zostanie przemalowany w standardowy schemat przewidziany dla całej floty rządowej, reprezentowanej obecnie także przez parę dostarczonych w okresie czerwiec–lipiec samolotów dyspozycyjnych Gulfstream G550.
Podczas uroczystości w Warszawie matką chrzestną samolotu została st. szer. Oktawia Nowacka, członkini Wojskowego Zespołu Sportowego Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu, brązowa medalistka Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, które publikowaliśmy na stronie internetowej, samolot nosi numer seryjny 61358 oraz numer montażowy 6370. Został zbudowany na zamówienie chińskiej niskokosztowej linii lotniczej 9Air. Oblatano go 13 kwietnia tego roku – wówczas nosił docelową rejestrację B-7998. Mimo aż pięciu lotów próbnych, z nieznanych przyczyn, nie został odebrany przez zamawiającego. W kolejnych tygodniach przewoźnik odbierał inne zamówione 737-800 (łącznie Boeing ma dostarczyć 52 egzemplarze). W czasie Salonu Lotniczego w Paryżu, przedstawiciele Boeinga wskazywali, że do Polski trafi nowy (a nie używany) egzemplarz, co ostatecznie potwierdził MON pod koniec października. Niemal do końca brakowało jednak pełnej informacji odnośnie danych przewidzianego do dostawy płatowca.
Pod amerykańską rejestracją N893BA został przebazowany (w dniach 24–25 października) z Seattle z międzylądowaniami w Moses Lake i Baltimore do Saint-Malo we Francji, gdzie w zakładach MRO Sabena Technics został przemalowany i przeszedł odbiór Inspektoratu Uzbrojenia. Oblot techniczny odbył się 11 listopada.
Przelot do Warszawy wykonali fabryczni piloci Boeinga, gdyż szkolenie pilotów 1. Bazy Lotnictwa Transportowego nie jest jeszcze zakończone. Samolot też czekają jeszcze dodatkowe prace, gdyż jego wnętrze cały czas reprezentuje niskokosztowy standard pasażerski dla 189 pasażerów. Po zmianie aranżacji ma mieć kabinę VIP dla czterech osób, przedział dla ośmiu osób w fotelach o podwyższonym standardzie oraz 120 miejsc siedzących w pozostałej części przestrzeni kadłuba. Dodatkowo ma być przygotowane miejsce do odpoczynku dla załogi, szafki na broń i dokumenty. Miejsce stosownych prac nie jest znane publicznie – być może będą to Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 S.A. w Bydgoszczy, które powoli wchodzą w segment usług na rzecz „dużego” lotnictwa pasażerskiego. Kolejne prace przy samolocie są przewidziane po 2020 r., kiedy do Polski przylecą dwa BBJ2, które obok pary G550 będą wykonywać loty z państwowymi VIP-ami. Biorąc pod uwagę oferty rynkowe, warto, aby MON przeanalizował dostępne rozwiązania, o czym dalej.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu