30 lipca media francuskie poinformowały, bazując na rozmowach z przedstawicielami koncernu Boeing, że w obliczu zmian geopolitycznych w Europie, rośnie zainteresowanie zakupem samolotów patrolowych bazowania lądowego P-8A Poseidon.
Wśród potencjalnych odbiorców wymienia się sześć państw – mowa o Danii (formalnie od kilku miesięcy prowadzone są rozmowy, które mają duże szanse podpisaniem umowy), Norwegii (zakup kolejnych maszyn w celu rozszerzenia możliwości operacyjnych), Finlandii, Szwecji. Dodatkowo, od dłuższego czasu, w gronie znajdują się Włochy, które potrzebują nowych maszyn tej klasy do zabezpieczenia strefy zainteresowania na Morzu Śródziemnym. Sporym zaskoczeniem w powyższej grupie państw jest jednak Francja – w tym przypadku może to sugerować formalną śmierć programu MAWS (Maritime Airborne Warfare System), który miał być rozwijany z Republiką Federalną Niemiec (ostatecznie Berlin zakupił już osiem P-8A Poseidon), a próba zainteresowania innych państw (m.in. Hiszpanii i Kanady) zakończyła się niepowodzeniem.
W ostatnich latach Francuzi kilka razy wskazywali, że w obliczu kosztów oraz skrócenia czasu na dostawy są zainteresowani zakupem produktów amerykańskich. Doskonałym przykładem są m.in. średnie samoloty transportowe C-130J-30/KC-130J Super Hercules, bojowe bezzałogowe aparaty latające MQ-9A Reaper czy kierowane pociski przeciwpancerne AGM-114 Hellfire. Nie można wykluczyć, że podobnie może być z zakupem P-8A Poseidon.
Dotychczas Boeing dostarczył 200 samolotów P-8 Poseidon, które są eksploatowane w Stanach Zjednoczonych, Australii, Indii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Nowej Zelandii oraz Republiki Korei. W bieżącym roku Boeing podpisał umowę produkcyjną na siedemnaście maszyn (14 dla Kanady oraz 3 kolejne dla Republiki Federalnej Niemiec). Dodatkowo producent może liczyć na dostawę kolejnych maszyn do US Navy (Kongres zatwierdził zamówienie dziesięciu sztuk). Globalna flota wylatała ponad 600 tys. godzin.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu