Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Pierwsza Ropucha zatopiona przez pływające bezzałogowce

Widziana w kanale podczerwieni, charakterystyczna sylwetka, dużego okrętu desantowego proj. 775/II. W tym przypadku jest to Cezary Kunikow, na chwilę przed uderzeniem pierwszego OWA. Fot. HUR

14 lutego we wczesnych godzinach porannych ukraińskie bezzałogowe jednostki pływające zaatakowały i skutecznie poraziły kolejny rosyjski okręt, tym razem desantowy, mający do tego polski rodowód.

Celem tego ataku był manewrujący na południe od miejscowości Ałupka (w południowo-wschodniej części Półwyspu Krymskiego) duży okręt desantowy Cezar Kunikow (158, eks-BDK 64) proj. 775/II (NATO: Ropucha I) ze składu 197. Brygady okrętów desantowych, 30 Dywizjonu okrętów nawodnych Floty Czarnomorskiej (jego stałym miejscem dyslokacji była Sewastopolska Baza Wojenno-Morska w Sewastopolu). Jako efektorów strona ukraińska wykorzystała, póki co nieujawnioną liczbę bezzałogowych nawodnych aparatów kamikaze klasyfikowanych obecnie jako OWA-USV (One Way Attack Unmanned Surface Vehicle) typu MAGURA V5. Co warto wspomnieć, wcześniej tego typu pojazdy znane były pod akronimem WBIED (Water-Borne Improvised Explosive Device). Operatorami tych pojazdów byli żołnierze sił specjalnych Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy HUR (Hołownoho uprawlinnia rozwidky Ministerstwa oborony Ukrajiny) znanych jako tzw. Group 13. Jest to już drugi udany atak, zakończony zatopieniem rosyjskiego okrętu, przeprowadzony przez ten oddział. Pierwszym było zatopienie, w nocy z 31 stycznia na 1 lutego, kutra rakietowego Iwanowiec (954 eks-R 334) proj. 12411 Mołnija-1 (NATO: Tarantul III) (https://zbiam.pl/pierwsze-tegoroczne-uderzenie-bezzalogowcow-w-rosyjski-okret).

Warto wspomnieć że to nie pierwszy przypadek w toczącym się obecnie konflikcie, kiedy to Kunikow atakowany był przez broniących się Ukraińców. Pierwszy atak miał bowiem miejsce 24 marca 2022 roku, również w godzinach porannych, kiedy okręt ten wraz z dwoma innymi jednostkami desantowymi: Saratowem (150) proj. 1171 Tapir oraz Nowoczerkassk’iem (142) proj. 775/II rozładowywał technikę wojskową w Porcie w Berdiańsku (https://zbiam.pl/rosyjskie-okrety-desantowe-skutecznie-zaatakowane-w-berdiansku-wideo). Jednostce udało się opuścić port, jednak w wyniku odniesionych ran 11 kwietnia 2022 roku zmarł dotychczasowy dowódca Kunikowa kpt. mar. (kapitan 3 rangi) Aleksandr Grigorjewicz Czirwa.

Duży okręt desantowy Aleksandr Szabalin (110, eks-BDK 60) proj. 775/II prowadzi ogień pociskami systemu Grad-M z wyrzutni MS 73 w trakcie obchodów Dni Floty. Zatopiony Cezary Kunikow zbudowany został jako następny i należał do tego samego typu. Fot. Marcin Chała

Jak w przypadku każdego dotychczas przeprowadzonego ataku, udostępnione przez HUR nagranie jest zmontowane z materiałów pozyskanych z pokładowych kamer kilku dronów, zatem ciężko jednoznacznie stwierdzić jaka była ich liczba i które gdzie trafiły. Najprawdopodobniej jednak w obecnie analizowanym przypadku w ataku na Kunikowa wykorzystano co najmniej cztery OWA, z których dwa na pewno uderzyły w okręt, trafiając go w lewą burtę w rejonie rufowym tj. najbardziej newralgiczne miejsce czyli siłownię główną. Na wspomnianym nagraniu ewidentnie widać, że operatorzy celują w to konkretne miejsce (odznaczające się znaczną ciepłotą w porównaniu z resztą kadłuba). Oznacza to ni mniej ni więcej, że operatorzy dronów „odrobili” lekcje po porażce w przypadku ataku na bliźniaczy okręt Oleniegorskij Gorniak (012) w nocy z 3 na 4 sierpnia 2023 roku (https://zbiam.pl/pierwszy-udany-atak-ukrainskich-dronow-na-okret-federacji-rosyjskiej),https://zbiam.pl/wyremontowana-ropucha-ponownie-w-sluzbie) i zaznajomili się z planami jednostek tego projektu (nota bene powszechnie dostępnymi w Internecie). Warto zwrócić uwagę, że na filmie wyraźnie widać sylwetki ludzi na otwartych pokładach, którymi byli najprawdopodobniej pełniących wartę żołnierze piechoty morskiej, którzy nie próbowali nawet otworzyć ognia do zbliżających się dronów. Potwierdza to tylko jak trudne do spostrzeżenia są tego typu pojazdy i jak poważne zagrożenie stwarzają dla jednostek nawodnych.

Cezar Kunikow zbudowany został, podobnie jak wszystkie okręty desantowe proj. 775 w gdańskiej Stoczni Północnej. Jego budowę (pod numerem stoczniowym 775/23) rozpoczęto 4 września 1985 roku, zwodowano 12 marca 1986 roku a do służby we Flocie Czarnomorskiej wprowadzono go 30 września 1986 roku jeszcze pod oznaczeniem BDK 64. Właściwe imię, które otrzymał na cześć bohatera ZSRR, radzieckiego oficera Cezar’a Lwowicza Kunikowa, otrzymał 10 maja 1989 roku. Warto wspomnieć, że Kunikow był jednym z częściej modernizowanych okrętów tego typu. W 2015 roku otrzymał bowiem (jako jedna z dwóch Ropuch) system łączności satelitarnej Centawr-NM2S. W 2022 roku doposażono go z kolei w nietypowy, jak na obecne czasy, oręż tj. dwa dwulufowe stanowiska WKM 2M-1 kal. 12,7 mm. Łącznie zbudowano 12 okrętów proj. 775 (w służbie od 1974 roku, z których w służbie pozostają trzy okręty, wszystkie w składzie Floty Północnej). Kolejne 13 okrętów zbudowano wg. zmodyfikowanego projektu oznaczonego jako 775/II (w służbie od 1981 roku, obecnie aktywnych pozostaje dziewięć okrętów tej wersji). Udaną serię Ropuch zamyka składający się z zaledwie trzech okrętów podtyp 775/III (w służbie od 1990 roku, wszystkie pozostają w służbie, po jednym we Flotach Czarnomorskiej, Oceanu Spokojnego i Bałtyckiej).

Wersje 775 i 775/II w zasadzie nie różnią się znacząco, dysponują takim samym ukompletowaniem uzbrojenia oraz wyposażenia elektronicznego. Ich głównym i jedynym uzbrojeniem artyleryjskim są dwie zdwojone armaty AK-725 kal. 57 mm (z łącznym zapasem amunicji 2200 nabojów) naprowadzane na cel z wykorzystaniem radaru MR-103 Bars. Podstawowym systemem radiolokacyjnym przeznaczonym do wykrywania celów zarówno nawodnych jak i powietrznych jest pracujący w paśmie F (3-4 GHz) radar MR-302 Rubka. Dopiero ostatnia seria Ropuch przyniosła znaczące zmiany w tych kwestiach, okręty otrzymały ukompletowanie artyleryjskie tożsame z tym jakie instalowano m.in. na kutrach rakietowych proj. 1241 tj. pojedyncza 76,2 mm armata AK-176 (z zapasem 550 nabojów) oraz dwie rotacyjne, sześciolufowe armaty AK-630M kal. 30 mm. Do naprowadzania ich na cel wykorzystywany jest radar MR-123 Wympieł-A. Okręty desantowe proj. 775 legitymują się wypornością pełną 4012 ton przy wymiarach 112,6 x 15,0 x 4,05 m. Napęd składa się z dwóch wolnoobrotowych silników wysokoprężnych Zgoda-Sulzer 16ZVB 40/48 o mocy po 7060 kW, każdy obracający jedną śrubę. Prędkość maksymalna jaką okręty te mogą osiągnąć wynosi 17,5 węzła, a zasięg 6000 Mm przy prędkości 12 węzłów. Na pokład zabrać mogą do 10 czołgów o masie maksymalnej 41 ton i 150 żołnierzy lub zamiennie do 500 ton ładunku. OWA typu MAGURA V5 to zdecydowanie mniejszy obiekt pływający, który charakteryzuje się wymiarami 550 x 150 cm oraz wysokością zaledwie 50 cm ponad lustro wody. Jego masa nieznacznie przekracza 1000 kg, z których ok 200 kg (według innych źródeł 320 kg) stanowi ładunek wybuchowy. Napęd strugowodny zapewnia uzyskiwanie wysokiej prędkości „bojowej” przekraczającej 42 węzły oraz marszowej 22 węzłów (przy której pokonać może dystans nawet 450 Mm). Bez porównania w stosunku do wartości atakowanych obiektów jest koszt pozyskania takiego drona, który szacuje się na zaledwie 273 tyś. USD.

W ramach podsumowania warto wspomnieć że w trakcie dotychczasowych działań strona rosyjska bezpowrotnie utraciła dwa duże okręty desantowe (nie licząc Kunikowa), wspomniane już wcześniej Saratow (150) proj. 1171 Tapir zatopiony 24 marca 2022 roku w Berdiańsku oraz Nowoczerkassk (142) proj. 775/II zniszczony w nocy z 25 na 26 grudnia w Teodozji (https://zbiam.pl/skuteczny-atak-rakietowy-na-port-w-teodozji). Bardzo poważnie uszkodzony został Mińsk (127) proj. 775/II ze składu 71. Brygady Okrętów Desantowych, 12. Dywizjonu Okrętów Nawodnych Floty Bałtyckiej. Okręt ten pozbawiony całkowicie nadbudówki, zniszczonej w ataku z 12 na 13 września ubiegłego roku (https://zbiam.pl/ukrainski-atak-na-sewastopol-plona-dwa-rosyjskie-okrety) pozostaje w suchym doku 13. Stoczni Remontowej Floty Czarnomorskiej (FGUP 13 Sudoriemontnyj zawod Czernomorskogo fłota) gdzie, według rosyjskich źródeł, ma zostać przeprowadzona jego odbudowa. W aktywnej służbie na wodach Morza Czarnego pozostaje w dalszym ciągu 9 okrętów desantowych należących do trzech projektów: 1171 (dwa okręty), 775 (sześć okrętów) oraz 11711 (jeden okręt).

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc