8 lutego Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił, że w ramach analizy potrzeb rekomenduje zakończenie finansowania programu budowy i rozwoju śmigłowców rozpoznawczo-bojowych FARA (Future Attack Reconnaissance Aircraft) w bieżącym roku budżetowym.

Zgodnie z rekomendacją, finansowanie programu ma zakończyć się wraz z końcem roku budżetowego. Pozwoli na ukończenie obu prototypów (Bell 360 Invictus oraz Lockheed Martin S-97 Raider) i zrealizowanie wstępnych prób. Wśród kluczowych argumentów wymienia się zmiany na polu walki, ze szczególnym uwzględnieniem wniosków z konfliktu na Ukrainie, gdzie zadania rozpoznawcze przejmują na szeroką skalę bezzałogowe platformy różnych typów. Rekomendacja musi został zatwierdzona przez Kongres Stanów Zjednoczonych w ramach prac nad przyszłorocznym budżetem.

Program FARA został zapoczątkowany w 2018 roku. Jest kolejna próbą dostarczenia US Army wiropłatów rozpoznawczo-uderzeniowych, które wypełniłyby miejsce po już wycofanych z linii Bell OH-58D Kiowa Warrior. W ciągu ostatnich trzydziestu lat Amerykanie podejmowali trzy inne próby – początkowo śmigłowcem tej klasy miał być Boeing/Sikorsky RAH-66 Commanche (program został skasowany w 2004 roku), później wybrano ofertę Bell (ARH-70 Arapaho). Projekt został zamknięty w 2008 roku. W 2013 roku zamknięto trzecie podejście, czyli program AAS (Armed Aerial Scout).

Jednym z kluczowych zadań FARA miało być uzupełnienie potencjału lotniczego armii amerykańskiej, która opiera się obecnie przede wszystkim na flocie śmigłowców bojowych Boeing AH-64D/E Apache. Wsparciem dla nich pozostają obecnie bezzałogowe platformy latające.