27 lutego media ukraińskie, bazujące na informacjach przekazanych m.in. przez władze samorządowe Kijowa, a także Ukroboronprom, podały, że w czasie walk o Międzynarodowy Port Lotniczy Kijów-Hostomel siły rosyjskie zniszczyły jedyny latający egzemplarz ciężkiego samolotu transportowego Antonow An-225 Mrija.

Jak się okazuje, na bazie dostępnych materiałów, w momencie rosyjskiego ataku maszyna znajdowała się w jednym z hangarów obsługowych – ostatni lot (z Danii) został wykonany został wykonany w połowie lutego. Od tego czasu samolot przechodził prace naprawcze, co spowodowało, że Antonow Airlines (będący formalnym właścicielem) nie był w stanie ewakuować go poza strefę walk.

Zgodnie z komunikatem Ukroboronprom strona ukraińska będzie starać się zmusić Rosję do zapłaty za zniszczenia oraz odbudowę samolotu. Szczegóły będą znane dopiero po zabezpieczeniu lotniska i możliwości dokładnej analizy strat, którą mają dokonać specjaliści firmy Antonow. Co należy podkreślić, w zakładach firmy Antonow mieszczących się w na lotnisku Kijów-Swiatoszyn, znajduje się kadłub drugiego egzemplarza An-225, który nie został dokończony ze względów ekonomicznych.

Latający symbol niepodległej Ukrainy był wykorzystywany do komercyjnych lotów transportowych na rzecz rozmaitych klientów na całym świecie. Maszyna także gościła kilkakrotnie w Polsce realizując loty z ładunkami bądź wykonując międzylądowania techniczne.