Pod koniec 2021 roku na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce odbyły się testy systemu zwalczania bezzałogowych statków latających (BSL) opracowanego przez konstruktorów i naukowców z Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A. i Wojskowej Akademii Technicznej.
Celem testów było przeprowadzenie badań w warunkach poligonowych, tj. sprawdzenia możliwości wykrycia, śledzenia i zwalczania bezzałogowych statków powietrznych klasy mini i mikro.
Głównymi elementami systemu jest zdalnie sterowana jednostka ogniowa wyposażona w wielolufowy karabin maszynowy WKLM kal. 12,7 mm, zintegrowana z głowicą optoelektroniczną wyposażona w wysokiej klasy kamery (dzienną i termalną) oraz dalmierz laserowy. Istotnymi elementami jest również stanowisko operatora umożliwiające zdalną obsługę systemu z bezpiecznej odległości oraz stacja radiolokacyjna, która umożliwia wykrycie przemieszczających się dronów klasy nano z odległości nawet 3,5 km.
System jest przeznaczony do zwalczania dronów klasy nano oraz mikro, może być wykorzystywany jako system obrony przeciwlotniczej bliskiego zasięgu, a także jako system „ostatniej szansy” w momencie, gdy inne systemy zawiodły. Jest również efektywny przeciwko sile żywej oraz naziemnemu sprzętowi wojskowemu. Zapewnia polepszenie bezpieczeństwa chronionych obiektów np. infrastruktury krytycznej (gazo-portów, przepompowni gazu/ropy, rurociągów, centrów komunikacyjnych, stałych baz wojskowych i centrów dowodzenia). Po montażu na odpowiednim nosicielu, system może stanowić mobilny parasol bezpieczeństwa dla stacjonujących jednostek, warsztatów polowych, czy improwizowanych lotnisk. Po dostosowaniu konstrukcji, możliwe jest również wykorzystanie systemu na małych okrętach, w charakterze artyleryjskiego systemu obrony bezpośredniej (ang. CIWS - Close-In Weapon System). Jest to rozwiązanie w pełni oparte o rodzimą myśl inżynierską. Zarówno sam środek ogniowy, jak i system kierowania ogniem są dziełem rodzimych inżynierów i zasługą budowanych latami kompetencji Spółki. System został wyposażony w układy śledzenia oparte o dane pozyskane z radaru, a także układ śledzenia obiektów w torze wizyjnym. Zostały zaprogramowane trzy tryby działania: w pełni manualny, w którym operator używając manipulatora nakierowuje środek ogniowy na cel, pół automatyczny w którym działania operatora wspomagane są przez automatyczne śledzenie obiektu w torze wideo oraz tryb automatyczny, w którym cel może być przechwycony automatycznie, a operator decyduje o oddaniu strzału w odpowiednim momencie wskazanym przez system.
Grudniowa wizyta na poligonie przyniosła tarnowskim inżynierom wiele ciekawych wniosków, wskazano również elementy, które należy rozwijać w celu osiągnięcia największej skuteczności przeciwdziałania bezzałogowcom. Podczas testów zweryfikowane zostało działanie układów naprowadzania radarowego oraz optycznego. Możliwe było śledzenie najmniejszych dronów z dużej odległości zarówno z użyciem kamery dziennej, jak i termowizyjnej. Potwierdzono również słuszność rozwoju automatyzacji systemu – w przypadku zwalczania bardzo małych obiektów latających na dystansie kilkuset metrów niezbędne jest skuteczne wspomaganie działań operatora z wykorzystaniem rozbudowanego systemu kierowania ogniem. Badania zakończyły się sukcesem – uszkodzeniem kilku dronów, co w przypadku faktycznego zagrożenia uniemożliwiłoby ich dalsze działanie.
Projekt „System zwalczania BSL” realizowany w latach 2018-2022 przez konsorcjum składające się z Zakładów Mechanicznych „Tarnów” S.A. (lider) i Wojskową Akademię Techniczną. Uzyskał dofinansowanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu pn. „Przyszłościowe Technologie dla Obronności – Konkurs Młodych Naukowców”.
Źródło: Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Trzymam kciuki !!!
trrrrt prawidłowe
Bardzo ciekawe rozwiązanie i dobre informacje o naszych polskich możliwościach, systemy te powinny być zamawiane w dużej ilości dla ochrony wojsk lądowych, ważnych instalacji wojskowych jak i dla ochrony mniejszych jednostek morskich czy portów. Koniecznie zintegrować je z systemem walki elektronicznej przeciwko dronom ( fale elektromagnetyczne/ mikrofalowe czy nawet broń laserowa). Warto rozwinąć większą wersję tego systemu w kalibrze np. 23 mm o większym zasięgu i mocy rażenia dla cięższych platform gąsienicowych oraz jako morski system CIWS dla wszystkich ważniejszych okrętów MW. Potencjał rozwojowy jest spory a potrzeby bardzo pilne.
Osłabiają mnie wybrane nośniki do sprzętu. Mogli chociaż na furmance z końmi zainstalować ten system.
Ktoś sobie głowę rozbije na tych łuskach.
Brawo, brawo tak trzymać prosimy więcej takich polskich rozwiązań. Nie nie trzeba czytać i cukrować się komentarzami Rosjan pod tym artykułem 🙂
Coś pięknego 🥲
Byle jak dron stał trafiony a ruchu pudło.dajcie dzieciom zabawy.
dobry sprzęt