20 grudnia Komenda Portu Wojennego Gdynia poinformowała o podpisaniu umowy z firmą Megmar Logistics & Consulting w sprawie zakupu nowej lufy do armaty automatycznej OTO Melara 76/62SR. Jedyny, tego typu, system artyleryjski znajduje się na korwecie patrolowej ORP Ślązak.
Powyższa umowa została zawarta 6 grudnia i ma wartość 1,2 mln PLN brutto. Postępowanie przetargowe uruchomiono 19 listopada bieżącego roku, oferta Megmar Logistics & Consulting była jedyną, która wpłynęła do zamawiającego i mieściła się w zakładanym na 1,4 mln PLN brutto budżecie. Lufa ma zostać dostarczona do 30 listopada 2022 roku.
Dla Megmar Logistics & Consulting jest to kolejna umowa związana z pracami przy armacie OTO Melara 76/62SR eksploatowanej w Marynarce Wojennej. W zeszłym roku powyższa firma podpisała kontrakt w sprawie usługi przeglądu półrocznego i rocznego, a także naprawy sygnalizowanych niesprawności. W wyniku powyższych prac, armata była całkowicie sprawna i wykonywała okresowe strzelania z wykorzystaniem amunicji bojowej.
Znajdująca się na ORP Ślązak armata Leonardo Super Rapid kalibru 76 mm to jedna z trzech eksploatowanych w Marynarce Wojennej. Dwie inne, w wersji Compact (wyprodukowane na licencji w Stanach Zjednoczonych pod lokalnym oznaczeniem Mk 75), stanowią uzbrojenie fregat typu Oliver Hazard Perry – w ich przypadku usługa wsparcia realizowana jest poprzez rządową procedurę FMS. Nie jest wykluczone, że kolejne tego typu armaty trafią do Polski w programie budowy trzech fregat – kaliber armaty został już wybrany przez zamawiającego, jednak szczegóły pozostają niejawne. W przypadku ORP Ślązak, co należy podkreślić, producent systemu artyleryjskiego – koncern Leonardo – oferuje fabryczną usługę wsparcia, która nie została wykupiona przez stronę polską. Może powodować ograniczenie wskaźnika gotowości i zlecanie prac wykonawcom wyłanianym na drodze otwartych przetargów publicznych.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Ogromne opóźnienia i zaniedbania w budowie ORP Ślązak spowodowane przez głównie poprzednie ekipy rządzące, zaniechanie budowy tego okrętu w docelowej formie korwety rakietowej, wielozadaniowej a także całego programu budowy kilku takich korwet Gawron wygenerowały przed lata ogromne koszty finalne dostawy tego jednego okrętu a jak widać wiele elementów niesprawnych jest nadal, natomiast wadliwe działanie zabezpieczenia eksploatacji dalej niszczy osiągnięcie gotowości operacyjnej tej najważniejszej obecnie jednostki w podupadłej MW. Solidny przegląd i naprawa wszystkich wykrytych usterek oraz bezwzględnie obiecywane niegdyś dozbrojenie tego okrętu powinno się realizować natychmiast. Nie można dopuścić aby ponad miliard kilkaset milionów złotych z pieniędzy podatników zostało ostatecznie zmarnowane. Trzeba zadbać aby winni ruiny sprzętowej MW nie pozostawali dalej na wolności bez poniesienia surowych konsekwencji bo ktoś dopuszczał do defraudacji publicznych pieniędzy przez długie lata jak i
do znacznego osłabienia bezpieczeństwa państwa w wyniku niszczenia programu modernizacji MW.
To dużo sobie nie postarzał ten najdroższy złom świata.