9 listopada amerykański Departament Stanu poinformował o wydaniu zgody na rumuńskie zapytanie ofertowe w sprawie możliwości zakupu czołgów rodziny M1 Abrams. Cały pakiet wyceniono na maksymalną kwotę 2,5 mld USD.
Jak wskazuje komunikat Departamentu Stanu, władze Rumunii są zainteresowane zakupem 54 pojazdów w konfiguracji M1A2 SEPv3, które powstaną poprzez przebudowę 54 struktur wozów M1A1. Poza nimi pakiet obejmuje cztery wozy zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES, cztery mosty szturmowe M1110 Joint Assault Bridge, cztery wozy wsparcia inżynieryjnego M1150 ABV, cztery mosty HASB. Poza nimi Amerykanie chcą sprzedać dziesięć zapasowych turbin gazowych AGT1500, 54 ukm M240C, 5940 sztuk amunicji czołgowej M1147 HEMP-T, 4230 pocisków M1002 TPMP-T, trały przeciwminowe, a także pojazdy wsparcia (ciągniki siodłowe M1300 wraz z przyczepami, ciężarówki M978A4, cysterny M107A1, M1120). Standardowo pakiet obejmuje także niezbędne wsparcie logistyczno-szkoleniowe, części zamienne, symulatory oraz osprzęt obsługowy.
Parlament Rumunii zatwierdził plan zakupu czołgów w maju bieżącego roku. Amerykańskie czołgi pozwolą na przezbrojenie jednego z pięciu aktywnych batalionów czołgów, wyposażonych dziś w ok. 270 wozów. Forţele Terestre Române dysponują obecnie ponad 300 czołgami TR-85 i TR-85M1 Bisonul, a także zmagazynowanymi starszymi TR-850 i T-55. Obydwa typy rodzimych czołgów (TR-85 i TR-580) wywodzą się konstrukcyjnie z sowieckich T-55 z lat 50. Trudno uznać te pojazdy za nowoczesne, mimo modernizacji części TR-85 do standardu TR-85M1 w drugiej połowie lat 90. Wozy te wciąż dysponują jedynie litym stalowym pancerzem, a ich uzbrojenie stanowi 100 mm armata o bruzdowanym przewodzie lufy itd.
Obecnie w Europie użytkownikami czołgów rodziny Abrams są Polska (łącznie zamówiono250 M1A2 SEPv3 oraz 116 używanych M1A1) oraz Ukraina (Departament Obrony Stanów Zjednoczonych przekazał 31 M1A1, które znajdują się już na terenie tego kraju).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu