5 kwietnia na terenie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak potwierdził swym podpisem zawarcie międzyrządowej umowy LoA (Letter of Offer and Acceptance), w ramach programu Foreign Military Sales (FMS), na zakup 250 czołgów M1A2 SEPv3 Abrams wraz z amunicją, sprzętem wsparcia działań i pakietem serwisowym oraz szkoleniowym dla Sił Zbrojnych RP.
W uroczystości wzięli m.in. udział: Mark Brzezinski, ambasador Stanów Zjednoczonych Ameryki w Polsce; gen. Jarosław Mika, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. dyw. Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych w DGRSZ, Pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej do spraw wykonania programu wieloletniego „Wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w czołgi” i gen. broni John Kolasheski, dowódca V Korpusu US Army.
„Umowa dotyczy zakupu 250 czołgów Abrams i towarzyszących wozów zabezpieczenia technicznego, także mostów, które będą służyć w zgrupowaniach, w których te czołgi będą funkcjonować. Umowa obejmuje także pakiet szkoleniowy i logistyczny. Także w ramach umowy kupiliśmy amunicję w ilości, która jest ilością poważną, a więc poważnie wzmocni zasoby amunicyjne Wojska Polskiego. To jest bardzo ważne wzmocnienie Wojska Polskiego" – zaznaczył minister Błaszczak.
Wartość umowy to ok. 4,75 mld USD netto (ponad 20 mld PLN). Przedmiotem dostaw będzie 250 czołgów M1A2 SEPv3, 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES i 17 mostów towarzyszących M1074 JAB. Dostawy czołgów zostaną zrealizowane w latach 2025-2026, a zatem potwierdziły się dane na ten temat upublicznione na początku tego roku. Wcześniej sugerowano, że dostawy nastąpią w latach 2023-2024. W skład umowy wchodzą także pakiety szkoleniowy i logistyczny, a także zakup amunicji.
Jeśli chodzi o szkolenie pierwszej grupy instruktorów, członków załóg czołgów i techników, to rozpocznie się one jeszcze w kwietniu, przy współpracy jednostek V Korpusu US Army. W czerwcu ma zainaugurować swoją działalność Akademia Abrams, która zajmie się szkoleniem żołnierzy wszystkich specjalności niezbędnych do wykorzystania bojowego i wsparcia eksploatacji Abramsów. Podległe jej ośrodki szkolenia zostaną wyposażone w liczne specjalistyczne urządzenia treningowe, w tym trenażery i symulatory. W procesie szkolenia zostanie wykorzystanych 28 wozów M1A2 SEPv2, które zostaną wydzielone z zasobów US Army i przekazane stronie polskiej na okres do rozpoczęcia dostaw docelowych czołgów.
W skład pakietu logistycznego wejdzie zapas części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych oraz sprzęt potrzebny do obsługi czołgów, a także mobilne warsztaty naprawy uzbrojenia i wyposażenie diagnostyczne. Części i wyposażenie mają umożliwić wykonywania podstawowych obsług i napraw sprzętu na szczeblu batalionu.
Przedmiotem rozmów pomiędzy przemysłami obronnym Polski i Stanów Zjednoczonych jest transfer technologii zapewniający budowę kompetencji w Polsce w obszarze kompleksowych obsług czołgów Abrams. Polski przemysł ma także dostarczyć wozy dowodzenia i wozy ewakuacji medycznej, które wejdą w skład struktury pododdziałów wyposażonych w amerykańskie czołgi.
Wraz z czołgami zostanie dostarczona także amunicja. Jeśli chodzi o przeciwpancerną amunicję podkalibrową (APFSDS-T), początkowo pozyskana zostanie amunicja KEW-A1 (z dzisiejszego punktu widzenia przestarzała, oparta na niemieckiej amunicji DM43A1 z końca lat 80.) wraz amunicją szkolną M865 (TPCSDS-T). Przedmiotem dostaw będzie także amunicja wielozadaniowa (przeciwpancerna kumulacyjna, HEAT-MP-T) M830A1 wraz z amunicją szkolną M1002 (TPMP-T). Strona polska uzyskała także zgodę na zakup eksportowej amunicji APFSDS-T nowej generacji KEW-A4 (oparta na niemieckiej DM63A1) i wielozadaniowej amunicji odłamkowo-burzącej z programowalnym rozcaleniem XM1147 (AM-P). Dostawy tych nabojów będą możliwe po wprowadzeniu ich do uzbrojenia i produkcji seryjnej. Umowa przewiduje także dostosowanie (wprowadzenie odpowiednich balistyk do komputera systemu kierowania ogniem i weryfikacja tych działań poprzez zrealizowanie prób) czołgów do strzelania amunicją podkalibrową Rheinmetall DM63A1, kupowaną przez MON do czołgów Leopard 2PL i Leopard 2A5, a także amunicją 120 mm produkowaną przez MESKO S.A.
Czołgi M1A2 SEPv3 Abrams trafić mają do jednostek 18. Dywizji Zmechanizowanej, w tym 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej i, zapewne, 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
„Czołgi Abrams trafią do 18. Dywizji Zmechanizowanej. Zadaniem tych czołgów i konsekwencją tego, że polskie władze rozwijają Wojsko Polskie jest odstraszenie ewentualnego agresora. Wszyscy mamy świadomość tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Jeszcze w tym roku 28 egzemplarzy czołgów Abrams ze składów US Army trafi do Wojska Polskiego, tak żeby można było rozpocząć już szkolenie polskich żołnierzy” – powiedział szef MON.
Przypomnijmy, że przedstawiciele władz RP poinformowali o zamiarze zakupu 250 czołgów Abrams 14 lipca ubiegłego roku. Także tego samego dnia do amerykańskiej administracji przesłano zapytanie ofertowe LoR (Letter of Request) w tej sprawie.
18 lutego sprzedaż czołgów i wyposażenia dodatkowego do Polski zaakceptował Departament Stanu, a 5 marca zgodę na sprzedaż czołgów podstawowych M1A2 SEPv3 Abrams Polsce wyraził Kongres Stanów Zjednoczonych.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Wszystkie czołgi rodziny T-72 powinny być jak najszybciej zastąpione nowymi czołgami Abrams lub lepiej K2PL koniecznie z izolowanymi magazynami amunicji i systemami ASOP dla bezpieczeństwa załóg. Postsowieckie złomy to jeżdżące trumny dla załogi, która jest otoczona amunicją a wojna na Ukrainie pokazuje jakie są najważniejsze wady rosyjskiej myśli technicznej
Czy możemy otrzymać Abramsy (nawet używane) za T-72 dla Ukrainy???