Pomimo panującej pandemii i powracających kolejnych lockdawnów Targi Kielce już przygotowują się na tegoroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, który zaplanowana na 7-10 września. Ich prezes Andrzej Mochoń liczy na to, że impreza przyciągnie dwa razy więcej wystawców niż rok temu.
Organizacja ubiegłorocznych targów zbrojeniowych w Kielcach niemal do ostatniej chwili stała pod znakiem zapytania. Z udziału w imprezie próbowała wycofać się Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., ale ostatecznie pod naciskiem politycznym ówczesny prezes PGZ Andrzej Kensbok (24 marca br. złożył rezygnację i przechodzi do KGHM Polska Miedź S.A.) zadecydował, że firmy z grupy PGZ będą obecne na targach ale nie pokażą swoich produktów.
– Za duży sukces uważamy fakt, że targi w ubiegłym roku się odbyły i okazały się w pełni bezpieczne. Wdrożyliśmy specjalne procedury związane z bezpieczeństwem sanitarnym, których przestrzeganie konsekwentnie egzekwowaliśmy. Opłaciło się, ponieważ nie dotarły do nas żadne informacje o tym, że podczas ubiegłorocznego MSPO ktokolwiek z uczestników zaraził się koronawirusem – mówi prezes Targów Kielce. – To pokazuje, że przy zachowaniu dyscypliny i rygoru sanitarnego można przeprowadzić targi w sposób bezpieczny dla uczestników – dodaje.
W branży obronnej ubiegłoroczna edycja MSPO została oceniona pozytywnie. Menadżerowie firm często wręcz chwalili sobie brak tłumu zwiedzających, dzięki czemu mogli skupić się na działaniach stricte biznesowych.
W sumie ubiegłoroczny salon w Kielcach przyciągnął 185 wystawców z 15 krajów świata. Wizytę na MSPO w 2020 r. złożyły 23 delegacje z 22 państw, a liczbę zwiedzających oszacowano na niecałe 4 tys. Salon z ubiegłego roku był więc cieniem edycji z poprzednich lat. Sam prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń podkreśla, że w ub.r. do Kielc przyjechało 25 proc. wystawców i gości porównaniu z poprzednimi.
– Nie liczymy na to, że w tym roku kielecki salon zbrojeniowy wróci do dawnego formatu. Uważam jednak, że jesteśmy w stanie zorganizować go profesjonalnie i bezpiecznie. Za sukces uznamy, jeżeli podwoimy ilość wystawców i zwiedzających z 2020 r., czyli dociągniemy do poziomu 50 proc. z okresu przed pandemią – mówi Mochoń.
Branża targowa na całym świecie należy to najbardziej zdewastowanych przez koronawirusa. Pomimo tego, w niektórych państwach już odbywają się targi uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W lutym br. – oczywiście przy zaostrzonym reżimie sanitarnym – odbyły się targi IDEX 2021 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Impreza była siłą rzeczy mniejsza, jednak i tak pojawiło się niej wielu ważnych graczy na rynku broni, a w jej trakcie podpisano wielomilionowe kontrakty. Z kolei w marcu w Katarze z powodzeniem zorganizowano inną imprezę – MILIPOL QATAR 2021.
W tym roku w Europie jeszcze nie odbyły się żadne targi zbrojeniowe. Na koniec kwietnia zaplanowano odwołaną w ub.r. imprezę Arms and Security w Kijowie, ale nie wiadomo, czy targi się odbędą, ponieważ także przez Ukrainę właśnie przechodzi kolejna fala zachorowań na COVID-19.
Jak mówi prezes Targów Kielce, w tym kontekście organizacja MSPO we wrześniu to duża szansa, ponieważ możliwe, że będą to pierwsze w tym roku targi zbrojeniowe w Europie. Kolejnymi będą, już zapowiedziane, targi DSEI w Londynie.
– Ponadto resort obrony zapowiedział rychłą realizację kilku dużych programów modernizacji technicznej wojska. Nie dziwi więc, że już teraz obserwujemy duże zainteresowanie MSPO ze strony zagranicznych firm zbrojeniowych. Jesteśmy w stałym kontakcie z potencjalnymi wystawcami – zaznacza Mochoń.
Obecnie jednak na terenie Targów Kielce funkcjonuje szpital tymczasowy. Zajmuje on trzy z siedmiu hal obiektu wystawienniczego. Kilka dni temu przewieziono do niego pierwszych pacjentów z COVID-19, a ponadto najprawdopodobniej lecznica będzie tam działać co najmniej do końca czerwca. Ewentualne przedłużenie jej funkcjonowania będzie zależało od sytuacji epidemicznej w kraju oraz od decyzji wojewody świętokrzyskiego.
– Jest sporo znaków zapytania – przyznaje prezes Targów Kielce. – Mam jednak nadzieję, że pod koniec czerwca na skutek postępujących szczepień i nabywania odporności zbiorowej będziemy w zupełnie innej sytuacji epidemicznej. Szacujemy, że od września możliwa będzie organizacja targów, dlatego robimy wszystko, żeby przygotować się do MSPO – dodaje Mochoń.
Wiadomo też, że podczas tegorocznego MSPO nie będzie państwa wiodącego, co było swego rodzaju tradycją kieleckiego salonu. Zamiast tego w halach Targów Kielce pojawią się pawilony narodowe, które będą grupować firmy zbrojeniowe według kraju pochodzenia. Ma to spowodować, że poszczególne kraje będą mogły efektywniej wyeksponować produkty swoich przemysłów obronnych.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu