20 grudnia Dziennik Gazeta Prawna poinformował, że Skarb Państwa zawarł ugodę z koncernem Airbus, kończący spór w sprawie rezygnacji Polski z zakupu 50 wielozadaniowych śmigłowców transportowych H225M Caracal.
Zgodnie z upublicznionymi informacjami, za zerwanie przygotowywanego kontraktu Polska zapłaci europejskiemu producentowi kwotę 80 mln PLN. Ugoda została już zatwierdzona sądownie - obie strony zdecydowały się zamknąć spór i przywrócić współpracę, czego może być rozbudowa ośrodka badawczo-rozwojowego koncernu Airbus w Łodzi. Dodatkowo może doprowadzić do sytuacji, w której europejski producent (ponownie) będzie oferować swoje wyroby Wojsku Polskiemu, gdyż nadal większość parku sprzętowego śmigłowców wojskowych potrzebuje wymiany, a deklaracje o rozbudowie Sił Zbrojnych RP powodują także, że potrzeby sprzętowe będą większe. Jak wskazują komentatorzy sceny politycznej, zawarcie ugody to także wynik decyzji rządu w Warszawie na poprawę stosunków dyplomatycznych z Francją.
Decyzja o zakończeniu procedury podpisania kontraktu z koncernem Airbus zapadła w październiku 2016 roku. Oficjalnym powodem był brak porozumienia pomiędzy producentem oraz Ministerstwem Rozwoju, które dotyczyło umowy offsetowej. Przypomnijmy, według planów Ministerstwo Obrony Narodowej miało zamówić 50 wielozadaniowych śmigłowców H225M Caracal, pierwsze z nich miały trafić do Sił Zbrojnych RP już w 2017 roku. W powyższym pakiecie miały znaleźć się maszyny w konfiguracji ZOP (8), wsparcia sił specjalnych (8), ewakuacji medycznej MEDEVAC (5), ratownictwa bojowego CSAR (13) oraz wielozadaniowych/transportowych (16). Cały kontrakt, obejmujący także wsparcie logistyczne, miał kosztować około 13 mld PLN.
W ciągu ostatnich lat Ministerstwo Obrony Narodowej zakupiło cztery śmigłowce ZOP z modułem SAR przeznaczone dla Brygady Lotnictwa MW (Leonardo AW101) oraz osiem wielozadaniowych maszyn transportowych dla Zespołu Lotniczego JW GROM (Lockheed Martin S-70i Black Hawk). Dodatkowo Inspektorat Uzbrojenia prowadzi prace nad zakupem śmigłowców bojowych Kruk, które zastąpią obecnie używane Mil Mi-24D/W, a także wielozadaniowych maszyn pokładowych Kondor, które z kolei mają pozwolić na wycofanie Kaman SH-2G Super Seasprite.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Czy rachunek zostanie pokryty przez Pana Maciarewicza, czy Pana Kaczyńskiego? A może PiS się zrzuci?? Nie to ja.. Pan i Pani się zrzucimy... Polski ład nas skroi.. matko.. jak kalkulator włączyłem to bonusa dostanę .. zabiorą mi dodatkowe 5000 zł.. super
A może niech Tusk z Siemoniakiem zapłacą że wynegocjowali słaby kontrakt i wielokrotnie zmieniali przetargi na ilość heli. Jak był to taki dobry deal to dlaczego nie podpisali sami kontraktu tylko zawiesili podpisanie na pół roku na po wyborach?
Moglismy miec 50 naprawde dobrych smiglowcow. A tak nie mamy zadnego. Piniedzy nie ma. A jeszcze tyle milionow trzeba zaplacic. Obecni rzadzacy to marionetki Putina. Robia wszystko, aby go zadowolic.
Nie podniecajcie się aż taaak bardzo tymi "utraconymi" kotami. Nie da się bez końca odgrzewać kotleta z lat ... '65-tych!
czy ktoś poniesie za to odpowiedzialność ?
to 80 mln euro jak w tytule czy 80 mln pln???