25 stycznia na lotnisku wojskowym w Rijadzie władze Arabii Saudyjskiej zaprezentowały oficjalnie pierwsze wielozadaniowe samoloty bojowe Boeing F-15SA Strike Eagle. Łącznie lotnictwo wojskowe Królestwa otrzyma 152 takie maszyny, które obok Eurofighter Typhoon mają stanowić uderzeniowy trzon sił powietrznych.

Dostawy pierwszych samolotów rozpoczęły się w pierwszej połowie grudnia zeszłego roku – wówczas do Arabii Saudyjskiej dotarły cztery egzemplarze. Wersja F-15SA jest najbardziej zaawansowaną odmianą, która została wdrożona do produkcji seryjnej – otrzymała dwa dodatkowe pylony na uzbrojenie lub wyposażenie podwieszane, zmodernizowany zestaw awioniki pokładowej, system WRE DEWS/CMWS, cyfrowy układ sterowania połączony z systemem zapobiegania utracie orientacji przez pilota, elektrooptyczny układ obserwacji, stację radiolokacyjną AN/APG-63(v)3 z anteną AESA oraz silniki F110-GE-129 o zwiększonej mocy.

Na mocy kontraktu zawartego pomiędzy Boeingiem oraz Arabią Saudyjską, w St.Louis powstanie 84 fabrycznie nowych F-15SA Strike Eagle, dodatkowo do tego standardu zmodernizowane zostaną 68 eksploatowane przez Saudyjczyków F-15S Strike Eagle. Poza tym obejmował on szeroki pakiet uzbrojenia precyzyjnego klasy powietrze-ziemia. Powyższe zamówienie może pozwolić na utrzymanie linii do początku lat 20. bieżącego wieku. Obecnie wysiłki marketingowe skupiają się na kolejnych klientach – Katarze, który planuje zakup 36-72 F-15QA Strike Eagle, a także Izraela, który jest zainteresowany pozyskaniem około 40 następnych F-15I Ra’am. W obu przypadkach mogą one zostać zamówione w bieżącym roku.