Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

OSW - Rosyjskie ataki na całym froncie. 600. dzień wojny

Fot. Wikimedia Commons

Siły rosyjskie utrzymują wzmożoną aktywność na kilku kierunkach, lecz nie poczyniły znaczących postępów terenowych. Areną ciężkich walk pozostaje Awdijiwka i jej okolice, gdzie obrońcy ściągnęli posiłki z mniej zagrożonych rejonów i powstrzymują próby pogłębienia oskrzydlenia miasta od północy (w rejonie miejscowości Stepowe i Berdyczi Rosjanom najprawdopodobniej nadal nie udało się uzyskać trwałych przyczółków po zachodniej stronie linii kolejowej z Awdijiwki) oraz od zachodu (w rejonie wsi Toneńke i Siewerne).

Ukraińcy odparli także pierwsze szturmy na będący ich głównym bastionem kombinat koksochemiczny. Według lokalnego MSW w wyniku ciągłego ostrzału i bombardowań w Awdijiwce niemożliwe jest prowadzenie prac poszukiwawczo-ratowniczych, wstrzymany został również dowóz pomocy humanitarnej (14 października w mieście pozostawało 1600 mieszkańców).

Do nie mniej intensywnych starć dochodzi w rejonie Kupiańska, gdzie agresor próbuje przełamać ukraińską obronę na północno-wschodnich obrzeżach miasta (trwają walki o Syńkiwkę) oraz na południowy wschód od niego (w rejonie miejscowości Iwaniwka i Kysliwka obrońcy starają się nie dopuścić do przecięcia przez Rosjan drogi Kupiańsk–Siewierodonieck). Po raz kolejny wzrosła także liczba wrogich szturmów na pozycje obrońców w zachodniej części Marjinki. W ocenie ukraińskiego Sztabu Generalnego w rejonach tych dochodziło w ostatnich dniach do 15–20 wrogich szturmów na dobę, a łączna liczba rosyjskich ataków sięgnęła nieobserwowanego od zimy poziomu 100.

Z mniejszą intensywnością Rosjanie szturmowali pozycje ukraińskie na pograniczu obwodów ługańskiego i charkowskiego, podjęli też kolejne próby odzyskania pozycji utraconych w wyniku ukraińskiej ofensywy na południe od Wełykiej Nowosiłki oraz przełamania pozycji obrońców na południowy wschód od niej. Do ataków obu stron dochodziło na południowy zachód od Bachmutu, gdzie żadna ze stron nie uzyskała powodzenia (Ukraińcy nie zdołali przełamać rosyjskiej obrony wzdłuż linii kolejowej Gorłówka–Bachmut, z kolei Rosjanom nie udało się odzyskać utraconych pozycji na zachód od niej), a także na południe od Orichiwa, gdzie siły agresora miały odzyskać niewielką część utraconych wcześniej pozycji (pomiędzy Nowoprokopiwką i Robotyne oraz na zachód od Werbowego). Siły ukraińskie w dalszym ciągu mają podejmować próby umocnienia się na wyspach na Dnieprze i stworzenia przyczółków na jego lewym brzegu.

17 października Rosjanie przeprowadzili kolejne uderzenie na Odessę, gdzie według źródeł lokalnych doszło do nieznacznych zniszczeń. Dowództwo ukraińskich Sił Powietrznych deklarowało zestrzelenie wszystkich 6 dronów kamikadze Shahed-136/131 i rakiety Ch-59. Dzień wcześniej agresor uderzył w infrastrukturę wojskową w okolicach Chmielnickiego i Kropywnyckiego oraz w lotniska w Starokonstantynowie w obwodzie chmielnickim i Mirhorodzie w obwodzie połtawskim. Dowództwo Sił Powietrznych informowało o zestrzeleniu 11 z 12 dronów Shahed-136/131 i dwóch z pięciu rakiet Ch-59. Rosjanie mieli także wykorzystać pocisk balistyczny Iskander-M. 16 października rosyjskie rakiety z systemów S-300 uderzyły w okolicach miasta Dniepr, w rejonie Iziumu oraz dwukrotnie (16 i 17 października) w Słowiańsk, a 15 października w Zaporoże. Ich celem była również Awdijiwka. Zgodnie z komunikatami ukraińskiego Sztabu Generalnego ponownie wzrosła liczba wykorzystywanych przez wroga rakiet – z dwóch 14 października do dziesięciu na dobę 15 i 16 października. Z kolei według źródeł lokalnych wzrosła intensywność uderzeń rosyjskiej artylerii i lotnictwa na Chersoń i Nikopol.

17 października Zarząd Komunikacji Strategicznej armii ukraińskiej poinformował o atakach na rosyjskie lotniska w rejonach okupowanych Berdiańska i Ługańska, w wyniku których miały zostać trafione dwa śmigłowce. W późniejszym komunikacie Siły Operacji Specjalnych donosiły, że w atakach zniszczono dziewięć rosyjskich śmigłowców, wyrzutnię systemu obrony powietrznej i skład amunicji, a zabitych i rannych zostało kilkudziesięciu żołnierzy agresora. Według źródeł rosyjskich Ukraińcy ponawiali także ataki dronami na przygraniczne obwody FR i okupowany Krym, lecz bez powodzenia. 14 października rzecznik ukraińskiej Marynarki Wojennej Dmytro Płetenczuk odniósł się do wcześniejszych informacji o uszkodzeniu rosyjskich okrętów na redzie Sewastopola. Korweta rakietowa „Pawieł Dierżawin” miała być dwukrotnie (11 i 13 października) trafiona przez ukraińskie drony (najprawdopodobniej obrońcy po raz pierwszy wykorzystali bezzałogowce podwodne), jednak nie przeszkodziło jej to w kontynuowaniu samodzielnego rejsu do Noworosyjska. Uszkodzenia odniósł natomiast holownik „Profiessor Nikołaj Muru”. Płetenczuk nie potwierdził natomiast doniesień SBU o uszkodzeniu okrętu rakietowego „Bujan” (nie sprostował przy tym, że jednostki o takiej nazwie nie ma w Marynarce Wojennej FR, a typ „Bujan” odnosi się do trzech korwet artyleryjskich bazujących na Morzu Kaspijskim).

13 października Urząd Kanclerski poinformował o nowym pakiecie wsparcia wojskowego dla Ukrainy, w którego wkład weszły m.in. cztery przegubowe transportery gąsienicowe BV206 oraz dwie ciężarówki HX81 z naczepami do transportu ciężkiego uzbrojenia. Tego samego dnia premier Holandii Mark Rutte podczas spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Odessie zapowiedział zamiar dostarczenia dodatkowych rakiet do systemów obrony powietrznej Patriot. 14 października zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Ihor Żowkwa oznajmił, że centrum szkoleniowe dla ukraińskich pilotów w Rumunii zostanie uruchomione do końca tego roku.

16 października brytyjski wywiad wojskowy wskazał, że część najemników z grupy „Wagnera” przechodzi wstępują do „prywatnej firmy wojskowej” Redut. Formacja jest nadzorowana przez rosyjski wywiad wojskowy i liczy najprawdopodobniej 7 tys. ludzi. Według Brytyjczyków kontynuacja naboru ochotników pozwala opóźnić ogłoszenie kolejnej fali mobilizacji.

16 października rosyjski minister finansów Anton Siłuanow przyznał, że prawie wszystkie drony wykorzystywane przez Rosję pochodzą z Chińskiej Republiki Ludowej. Zapowiedział rozpoczęcie rosyjskiego programu mającego zapewnić produkcję dronów. Zgodnie z deklaracją Siłuanowa na ten cel przeznaczonych zostanie 60 mld rubli (ponad 0,6 mld dolarów).

14 października rzecznik prasowy ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow ostrzegł, że Kreml nie zrezygnował z planu wciągnięcia armii białoruskiej w konflikt zbrojny z Ukrainą. Według HUR rosyjskie służby specjalne posiadają precyzyjne informacje o obiektach infrastruktury krytycznej na Białorusi i nie jest wykluczone, że zdecydują się na prowokacyjny atak na jeden z nich i obciążą odpowiedzialnością siły ukraińskie. Wcześniej władze ukraińskie wskazywały, że do prowokacji może dojść w bazie paliwowej we rejonie wsi Pryłuki w obwodzie brzeskim, leżącej 2 km od granicy z Polską.

13 października ukraińska służba graniczna przekazała, że zatrzymuje codziennie do 30 osób próbujących nielegalnie wyjechać (najwięcej na granicy z Rumunią i Mołdawią). Od lutego ub.r. zatrzymano ok. 15,8 tys. mężczyzn usiłujących przedostać się przez „zieloną granice” i 6,9 tys. posługujących się sfałszowanymi zezwoleniami na opuszczenie kraju. Najczęstszą formą nielegalnego przekraczania granicy jest zawieranie fikcyjnych małżeństw z wielodzietnymi matkami i towarzyszenie osobom niepełnosprawnymi.

16 października ukraiński resort obrony wskazał, że liczba kobiet służących w siłach zbrojnych sięgnęła 43 tys. Podkreślono, że zniesiono wszelkie ograniczenia w dostępie kobiet do pełnienia służby w warunkach bojowych. Jeśli wcześniej mogły one pełnić funkcje w specjalizacjach medycznych, łączności czy służb finansowych i logistycznych, to obecnie mogą być kierowcą, strzelcem wyborowym, czy dowódcą bojowego wozu piechoty.

16 października ukraińskie władze lokalne poinformowały, że w ciągu ostatniego tygodnia grupy dywersyjne zlikwidowały w Mariupolu 26 rosyjskich okupantów. Podkreślono, że od czerwca do października w okupowanym mieście w wyniku aktywności „partyzantów” śmierć poniosło 40 Rosjan.

Autorzy: Piotr Żochowski, Andrzej Wilk.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc