3 lipca koncern Leonardo oraz grupa przemysłowa Rheinmetall AG podpisały protokół ustaleń (Memorandum od Understanding) w sprawie utworzenia spółki joint venture mającej na celu współpracę w obszarze platform lądowych.
Do spółki określanej jako Lead System Integrator obydwie strony wniosą równy wkład. Jednak 60% prac będzie realizowanych we Włoszech. Przyszły podmiot będzie miał siedzibę w Italii i będzie zajmować się finalnymi pracami związanymi z obydwoma kluczowymi włoskimi programami modernizacyjnymi wojsk lądowych ‒ nowego czołgu i nowego bojowego wozu piechoty. Tym samym pierwszym celem jest opracowanie dwóch pojazdów ‒ włoskiego czołgu podstawowego na podstawie czołgu KF51 Panther i zitalianizowanego bojowego wozu piechoty KF41 Lynx. Obydwa pojazdy z czasem mogłyby być eksportowane. Co więcej, w przyszłości obydwaj giganci przemysłowi wspólnie chcą brać udział w programie europejskiego systemu walki lądowej, czyli… Main Ground Combat System, dotychczas zarezerwowanym dla KNDS i Rheinmetalla. W ramach dwóch pierwszych programów systemy zadaniowe, wyposażenie elektroniczne oraz integracja uzbrojenia będą realizowane przez Leonardo zgodnie z wymaganiami klienta w zakładach należących do koncernu. Z kolei Rheinmetall jako bazę dla spółki joint venture, poza projektami Panther i Lynx, wnieść może trzy spółki zależne mieszczące się we Włoszech, zatrudniające łącznie ok. 1400 pracowników w pięciu lokalizacjach.
Roberto Cingolani, prezes i dyrektor generalny Leonardo, powiedział: - Techniczne i przemysłowe synergie pomiędzy koncernami stanowią wyjątkową okazję do opracowania najnowocześniejszych czołgów podstawowych i bojowych wozów piechoty. Ocenia on porozumienie jako kluczowy wkład w utworzenie wspólnej europejskiej przestrzeni obronnej. Z kolei Armin Papperger, prezes i dyrektor generalny Rheinmetall AG, dodał: - Dzięki Leonardo i Rheinmetallowi dwóch wiodących europejskich dostawców uzbrojenia spotyka się, aby realizować wymagające projekty. Zapewnił, że obydwie firmy razem chcą wyznaczać nowe standardy i otworzyć drzwi nowej generacji najnowocześniejszych pojazdów bojowych w Europie i dla Europy. Zadeklarował również, że spółki zwracają się do rynku włoskiego, a także do innych państw partnerskich, które potrzebują modernizacji w obszarze uzbrojenia.
Nie ma pewności, ile wozów bojowych chcą kupić Włochy. Co do czołgów, to w ramach negocjacji z KNDS Rzym deklarował wolę zamówienia 132 czołgów Leopard 2A8 w zitalianizowanej wersji i 140 pojazdów wsparcia ich działań. Czołgi miały uzupełnić włoskiej produkcji, niezbyt udane lecz właśnie modernizowane ,wozy rodziny Ariete. Wobec niepowodzenia negocjacji przemysłowych między KNDS a Leonardo, Włochy najwyraźniej zwróciły się ku Rheinmetallowi. Jeśli wierzyć doniesieniom internetowego wydania niemieckiej gazety „Handelsblatt”, w ciągu 15 lat Rzym zamierza kupić ponad 200 czołgów podstawowych i co najmniej 350 bojowych wozów piechoty o wartości nawet 20 mld EUR. Pierwsza wartość może sugerować, że Włosi chcieliby zastąpić nowym czołgiem (wywodzącym się z KF51, raczej nie z KF51-U) także C1/C2/C3 Ariete. Docelowo może ona być nawet większa, bowiem przed kilku laty włoski rząd deklarował wolę posiadania ok. 350 czołgów podstawowych, nie licząc pojazdów towarzyszących (których swoją drogą włoska armia najwyraźniej potrzebuje ok. 150 – te również, o ile rozmowy się powiodą, dostarczy wspomniana spółka joint venture). Co do bojowych wozów piechoty, prawdopodobnie spółka joint venture może liczyć na znacznie większe zamówienie. W ramach programu AICS (Armored Infantry Combat System) Esercito Italiano miałoby otrzymać 679 nowych wozów bojowych, z czego ok. 375 miałyby stanowić bojowe wozy piechoty, pozostałe zaś pojazdy specjalistyczne. Z czasem program okrojono do zakupu łącznie 570 pojazdów, które miały być kupowane w dwóch fazach. Należy jednak podkreślić, że w styczniu program został przemianowany na Army Armoured Combat System (A2CS). Przy okazji włoskie władze zadeklarowały wolę zakupu nawet tysiąca pojazdów, przy czym wydatki na program oszacowano na nazbyt optymistyczne 5 mld EUR. Wówczas niektórzy komentatorzy interpretowali to jako koszt pierwszej fazy programu (np. 350 wozów właśnie?), a całkowity koszt szacowano na ok. 15 mld EUR, co wydaje się lepiej korespondować z informacjami na temat potencjalnych kosztów podawanymi przez niemieckie media. A2CS (co ciekawe, zarówno Leonardo, jak i Rheinmetall w komunikatach prasowych użyły starszej nazwy) miałyby w przyszłości zastąpić co najmniej część przestarzałych transporterów gąsienicowych M113 (resztę zastępują kołowe wozy bojowe z rodziny Freccia) i wprowadzone do uzbrojenia już w tym stuleciu (dostawy 200 pojazdów w latach 2002‒2005), ale niezbyt udane bojowe wozy piechoty Dardo. Długi czas realizacji programu można tłumaczyć potrzebą spełnienia wygórowanych oczekiwań strony włoskiej co do udziału w opracowaniu i produkcji włoskich odmian czołgu i bojowego wozu piechoty.
Jako ciekawostkę warto przypomnieć, że podczas czerwcowego paryskiego salonu Eurosatory Rheinmetall zaprezentował na swoim stoisku czołg średni (wóz wsparcia ogniowego) zbudowany na podwoziu bojowego wozu piechoty Lynx KF41. Wóz uzbrojono w wieżę HITFACT Mk II, produkcji Leonardo właśnie. Można to traktować jako swego rodzaju preludium do sformalizowania współpracy między koncernami, a czołg średni najwyraźniej sklecony nieco na kolanie byłby odpowiednikiem pierwszej odsłony EMBT z Eurosatory 2018, który z kolei miał być materialnym dowodem na udaną współpracę Nextera i KMW w ramach spółki joint venture KNDS.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu