11 listopada z Centrum Lotów Kosmicznych znajdujących się w bazie Vandenberg w Kalifornii wystartowała rakieta nośna Falcon 9 Block 5, która należy do firmy SpaceX. Celem misji było umieszczenie na orbicie okołoziemskiej 90 mikrosatelitów, wśród nich także urządzenia z Polski.
Dla I stopnia rakiety Falcon 9 Block 5 był to dwunasty start w karierze. Wcześniej był wykorzystany m.in. do wyniesienia na orbitę przynajmniej dwóch satelitów rozpoznawczych dla Stanów Zjednoczonych i kolejnego dla Republiki Federalnej Niemiec. Listopadowa misja była dziewiątą w historii SpaceX, która była przeznaczona dla wyniesienia w przestrzeń dużej liczby mikrosatelitów. Operacja przebiegła bez żadnych problemów – start oraz pierwszą fazę wyniesienia ładunku można było oglądać poprzez relację na żywo.
Polski wkład w misję to mikrosatelity. Pierwszy z nich to Intuition-1, który został zbudowany przez firmę KB Labs z Gliwic. Jak wskazują dostępne informacje, zadaniem urządzenia jest sprawdzenie w praktyce działań nowych rozwiązań służących do obserwacji Ziemi – satelita dysponuje głowicą optyczną oraz układem przetwarzania danych wraz z układem analizy uzyskiwanych danych. Oznacza to, że część informacji będzie odrzucanych jako nieatrakcyjne, co z kolei ma doprowadzić do redukcji danych przesyłanych na Ziemię. Drugim jest STORK-7, który został zbudowany przez firmę SatRevolution. Także w tym przypadku mowa o mikrosatelicie, który służy do obserwacji Ziemi, a jednocześnie przetestuje w praktyce działanie nowej generacji ogniw perowskitowych.
Obok dwóch powyższych urządzeń, warto odnotować, że ładunek rakiety Falcon 9 Block 5 obejmował także cztery kolejne satelity obserwacyjne należące do polsko-fińskiej firmy ICEYE. Są wyposażone w stacje radiolokacyjne pracujące w trybie SAR i umożliwiają uzyskiwanie danych o wysokiej jakości zobrazowania.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu