Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło z PGZ umowy na dostawę wozów bojowych i pojazdów wojskowych

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdza pakiet umów podpisanych 14 sierpnia przez Agencję Uzbrojenia z Polską Grupą Zbrojeniową S.A. i jej spółkami. Fot. MON

14 sierpnia Agencja Uzbrojenia zawarła z Polską Grupą Zbrojeniową i spółkami wchodzącymi w jej skład trzy umowy – wykonawczą i dwie ramowe – na dostawę nowych wozów bojowych i pojazdów wojskowych dla Sił Zbrojnych RP. Zatwierdził je także swym podpisem minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Pierwsza zawarta została z konsorcjum składającym się z Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. i zakładów Rosomak S.A. z Siemianowic Śląskich i dotyczy dostawy w latach 2024-2030 „klikuset” (nieoficjalnie nieco poniżej 400) Lekkich Pojazdów Rozpoznawczych (LPR) wraz z pakietami logistycznym oraz szkoleniowym. Wartość umowy to ok. 1,2 mld PLN brutto. Przewiduje ona także ustanowienie potencjału przemysłowego umożliwiającego licencyjną produkcję oraz świadczenie usług serwisowych i naprawę pojazdów w kraju. Ze strony konsorcjum podpisali ją Sebastian Chwałek, prezes PGZ S.A. i Piotr Kisiel, p.o. prezesa Rosomak S.A.

Bazą LPR będzie najnowsza wersja (z nowym, unowocześnionym nadwoziem) południowokoreańskiego lekkiego pojazdu terenowego Kia Motors KLTV Raycolt 4×4, opracowywanego od 2013 r., który w 2016 r. zaczął wchodzić do wyposażenia Sił Zbrojnych Republiki Korei. Jest to pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej 5700 kg (w wersji podstawowej), przewożący maksymalnie ośmiu żołnierzy (1+7) i należy do tej samej kategorii co amerykański AM General HMMWV.

Zakłady Rosomak S.A. dostarczą do 2030 r. niemal 400 lekkich pojazdów rozpoznawczych LPR, których bazą będzie południowokoreański samochód terenowy Kia Motors KLTV Raybolt 4×4. Rys. Agencja Uzbrojenia

Plany zakładają zakup przez Polskę nawet 3000 KLTV w kilku wersjach i kilkunastu odmianach, które miałyby zastąpić w użyciu wszystkie UAZ-y-469 i Honkery, a faktycznie stanowić ogniwo pośrednie pomiędzy samochodami o DMC 3,5 tony (np. Ford Ranger) a kilkunastotonowymi lekkimi wozami bojowymi (jak Waran 4×4 z DMC 18 ton). Początkowo pojazdy bazowe mają trafiać do Polski z linii produkcyjnej w Republice Korei i na miejscu, w zakładach Rosomak S.A., być modyfikowane do konkretnych wersji specjalistycznych. Następnie miałby zostać uruchomiony ich montaż SKD (semi-knocked-down, czyli proces polegający na montażu gotowych, dużych podzespołów samochodu – np. rama z zabudowanym silnikiem i układem przeniesienia napędu oraz zawieszeniem, kompletne nadwozie – importowanych do kraju montażu), a docelowo CKD (completely-knocked-down, czyli budowa samochodu od podstaw, w tym systemie na linię montażową trafiają elementy nadwozia które na miejscu są spawane i lakierowane, więcej jest też elementów jakie trzeba zamontować aby gotowe auto wyjechało z fabryki).

Bazą KLTV dla Sił Zbrojnych RP będzie najnowsza wersja nadwoziowa KLTV, prezentowana m.in. na tegorocznym salonie IDEX 2021 w Abu Zabi. Fot. Kia Motors

LPR będzie napędzany 6-cylindrowym, widlastym turbodoładowanym silnikiem wysokoprężnym Hyundai D6EB o mocy  165 kW/225 KM, współpracującym z 8-biegową automatyczną skrzynią przekładniową Hyundai Powertech A8TR1, ma transportować czterech żołnierzy wraz z uzbrojeniem, wyposażeniem indywidualnym i specjalistycznym, w każdych warunkach atmosferycznych, w dzień i w nocy. Pojazd ma mieć opancerzenie na poziomie I wg STANAG 4569 i być wyposażony w obrotnicę z układem osłon do montaż 7,62 mm km lub 12,7 mm wkm albo 40 mm automatycznego granatnika.

Zatwierdzona dziś umowa dotyczy pojazdów rozpoznawczych. Pojazdy, które zamówiliśmy w ilości 400 sztuk będą produkowane w bardzo krótkim czasie w zakładach Rosomak Pojazd odpowiada potrzebom Wojska Polskiego. Przechodzimy już do historii z erą Honkerów i różnych takich pojazdów. Zamierzamy wprowadzić ten pojazd do Wojska Polskiego w jak najkrótszym czasie  stwierdził Mariusz Błaszczak.

Kolejna umowa ma charakter ramowy i dotyczy opracowania i dostawy Nowych Kołowych Transporterów Opancerzonych (NKTO) w wersji bojowej (kołowych bojowych wozów piechoty), bazującym na wymaganiach operacyjnych kryptonim Serwal.

Agencja Uzbrojenia zawarła ją z Polską Grupą Zbrojeniową S.A., która zapewne powoła konsorcjum celowe do realizacji tego przedsięwzięcia. Dostawy „kilkuset” pojazdów miałyby się rozpocząć w 2028 i potrwać do 2035 r. Kontrakt obejmuje także pakiety logistyczny i szkoleniowy.

W ramach realizacji umowy wykonawca ustanowi zdolności w zakresie opracowania i produkcji nowego pojazdu (nie jest wykluczona współpraca z partnerem zagranicznym), utrzymania procesów technologicznych i organizacyjnych gwarantujących stałe dostawy transporterów, wykonania zadań obsługowo-naprawczych oraz napraw na poziomie zakładowym, a także wsparcia eksploatacji w postaci dostaw części zamiennych.

Realizacja umowy ramowej na dostawę NKTO będzie skutkowała zawarciem umowy wykonawczej na pracę rozwojową, co pozwoli na pozyskanie kompetencji i „know-how” umożliwiających produkcję krajowego NKTO. Umowa przewiduje także integrację ze zdalnie sterowanym systemem wieżowym (zapewne ZSSW-30 lub wersja rozwojowa), a także ze zdalnie sterowanym stanowiskiem uzbrojenia, które zostanie opracowane w ramach wspomnianej pracy rozwojowej. Umowa pozwoli również na rozwój kolejnych generacji wozów bojowych tej klasy, a pozyskanie praw własności intelektualnej do wyników pracy rozwojowej umożliwi polskiemu przemysłowi produkcję seryjną pojazdu, jego niezależny, dalszy rozwój technologiczny i swobodny eksport. NKTO będą stopniowo zastępować w jednostkach KTO Rosomak na zasadzie płynnego unowocześnienia posiadanego sprzętu bez spadku wartości bojowej jednostek. Jak powiedział minister Błaszczak nie oznacza to bynajmniej rezygnacji z zamówień Rosomaków, które będą produkowane w Siemianowicach Śląskich do chwili zakończenia obowiązywania umowy licencyjnej z fińską Patrią, a zatem do końca 2022 r. Tylko w najbliższych tygodniach spodziewane jest zawarcie umów na kolejną partię Rosomaków w wersji dowodzenia (WD), a także ponad 200 kbwp z wieżą ZSSW-30 na przedłużonym podwoziu MLU.

Huta Stalowa Wola S.A. opracuje i dostarczy, w trybie zakupu z dostosowaniem, ok. 700 Ciężkich Bojowych Wozów Piechoty (CBWP), których podwozia będą wywodzić się z nośnika 155 mm armatohaubicy samobieżnej Krab. Rys. PGZ S.A.

Druga umowa dotyczy Nowego Kołowego Transportera Opancerzonego. Rosomaki są dobrym produktem, ale ta licencja, ta umowa nie należała do najlepszych. Są ograniczenia jeżeli chodzi o możliwości rozwoju tego produktu. (…) Podjęliśmy wyzwanie dotyczące opracowania nowej wersji tego wozu. Jestem przekonany, że będzie to hit, będzie to hit eksportowy. Przede wszystkim potrzeby Wojska Polskiego, ale także staramy się o to, żeby te produkty mogły być eksportowane – zapewnił minister Błaszczak.

Trzecia umowa, także ramowa, dotyczy zakupu z dostosowaniem ok. 700 Ciężkich Bojowych Wozów Piechoty (CBWP) wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym. Zawarto ją z konsorcjum w składzie Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i Huta Stalowa Wola S.A. Ze strony konsorcjum podpisali ją Sebastian Chwałek, prezes PGZ S.A. i Jan Szwedo, prezesa HSW S.A.

Ciężki Bojowy Wóz Piechoty powstanie poprzez integrację podwozia wykonanego z wykorzystaniem elementów nośna 155 mm samobieżnej armatohaubicy Krab ze zdalnie sterowanym systemem wieżowym ZSSW-30. Głównym zadaniem CBWP będzie rażenie celów opancerzonych i nieopancerzonych, obezwładnianie i niszczenie odkrytych środków ogniowych, siły żywej oraz schronów i umocnień polowych w bezpośredniej styczności z przeciwnikiem.

Pojazd będzie miał trzyosobową załogę i będzie przewoził ośmiu żołnierzy desantu oraz zapewni wsparcie ogniowe transportowanej drużynie w każdych warunkach atmosferycznych w dzień i w nocy. Przeznaczony do współdziałania z pododdziałami wojsk pancernych uzbrojonymi w czołgi Abrams CBWP będzie odznaczał się wysokim poziomem ochrony balistycznej i przeciwminowej, a także możliwościami trakcyjnymi. Ocenia się dopuszczalną masę całkowitą nowego pojazdu na ponad 40 ton i choćby z tej racji nie stawia się przed nim wymogu pokonywania przeszkód wodnych pływaniem. Warto w tym miejscu podać, że maksymalna masa do pływania NPBWP Borsuk wynosi 28 ton, a jego odporność balistyczna to poziom 3 (okrężna)/4 (przód kadłuba i wieży) wg STANAG 4569A.

Umowa ramowa na dostawę CBWP będzie realizowana w trybie zakupu z dostosowaniem, co pozwoli na dostawę pierwszych wozów do SZ RP już w 2025 r.  Umowa uwzględnia również rozbudowę infrastruktury produkcyjnej i serwisowej Huty Stalowa Wola S.A.

Andrzej Kiński na podstawie komunikatów MON, PGZ S.A. i Rosomak S.A.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc