18 stycznia w mieście Browary w obwodzie kijowskim doszło do katastrofy wielozadaniowego śmigłowca transportowego Airbus H225 Super Puma należącego do ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Na pokładzie znajdował się m.in. minister spraw wewnętrznych Ukrainy.

Według spływających informacji, zginęło szesnaście osób, w tym minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski, jego zastępca Jewhen Jenin oraz sekretarz stanu Jurij Lubkowicz. Na pokładzie miało znajdować się dziewięć osób – wszystkie zginęły. Pozostałe ofiary, w tym dwójka dzieci, to wynik upadku maszyny w terenie zabudowanym – śmigłowiec spadł obok jednego z lokalnych przedszkoli. Jak przekazują media, przynajmniej 29 osoby (w tym dziesięcioro dzieci) zostało hospitalizowanych.

Przyczyny katastrofy nie są znane. Jak wskazał szef Policji Narodowej Ukrainy, pracę rozpoczęła specjalna komisja, która ma zająć się jej wyjaśnieniem.

Wielozadaniowe śmigłowce Airbus H225 Super Puma, w liczbie 21 egzemplarzy, zostały zakupione przez rząd ukraiński w 2018 roku. Ich dostawy rozpoczęły się w grudniu 2018 roku, tak szybki czas dostaw wynikał z faktu, że były to egzemplarze używane (należały do firmy CHC Helicopters, która w wyniku restrukturyzacji wycofała je z eksploatacji, a później trafiły w posiadanie rządu francuskiego). Pomimo tego, do 24 lutego 2022 roku, dostarczono od dziesięciu do szesnastu sztuk (w zależności od źródeł). Nie można wykluczyć, że spośród nich część w momencie wybuchu walk znajdowała się poza Ukrainą i przechodziła prace modyfikujące. Część z nich trafiła do Gwardii Narodowej. Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku, niektóre H225 zostały ewakuowane do Polski, a po ustabilizowaniu sytuacji, szczególnie w zachodniej części państwa, przebazowano je ponownie do kraju.