Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Jak fregata rakietowa stała się luksusowym megajachtem

Porównanie sylwetek fregaty Piet Hein i zbudowanego na jego kadłubie megajachtu Yas. Fot. Internet

Wykorzystywanie okrętów wojennych do celów reprezentacyjnych dla głów państwa oraz ich gości to nic szczególnego. Odmienną, bardzo rzadko spotykaną koncepcją jest z kolei pozyskanie wycofanego ze służby okrętu i jego konwersja do roli jednostki wypoczynkowej.

Taki zabieg trudno uznać za opłacalny z kilku powodów, w tym ze względu na unikalną, dostosowaną do specyfiki wykonywanych zadań tudzież spodziewanego rejonu operowania, konstrukcję oraz konfigurację napędu, jak również konieczność demontażu fundamentów (miejsc instalacji) uzbrojenia i wyposażenia elektronicznego. Niemniej tego typu przeszkody nie są nie do przejścia, czego najlepszym przykładem jest, należąca do Hamdana ibn Zajida Sultana Al Nahajjana, jednostka o nazwie Yas.

Powstała ona na kadłubie eks-holenderskiej fregaty rakietowej Piet Hein (F 811) typu Kortenaer (znane także jako typu S - Standaard fregatten). Była to piąta jednostka tego typu zbudowana dla Koninklijke Marine i podobnie jak większość z nich powstała w stoczni Koninklijke Maatschappij de Schelde we Vlissingen (obecnie Damen Naval). Położenie stępki odbyło się 28 kwietnia 1977 roku, kadłub zwodowano 3 czerwca 1978 roku, a do służby okręt przyjęto 14 kwietnia 1981 roku.

Piet Hein w Koninklije Marine służył do 1998 roku, kiedy to odsprzedany został Zjednoczonym Emiratom Arabskim (ZEA). Pod nową nazwą Al Emirat (F 02) okręt wcielono w skład sił morskich tego państwa 27 czerwca 1998 roku. Warto wspomnieć, że Piet Hein nie był jedyną fregatą typu Kortenaer, jaką zakupiły ZEA. Rok wcześniej bowiem pozyskali Abrahama Crijnssena (F 816), który pod nazwą Abu Dhabi (F 01) wcielono do sił morskich ZEA 31 października 1997 roku.

Yas po wytoczeniu z hali stoczniowej. Warto zwrócić uwagę na kształt rufy, dodanej w trakcie przebudowy, oraz oryginalny wał napędowy z lewoburtową śrubą napędową. – Fot. Dick Holthuis

Służba na wodach Zatoki Perskiej trwała niecałą dekadę, w 2008 roku obie ex. Holenderskie fregaty wycofano ze służby. W odróżnieniu jednak od większości innych okrętów, nie tylko nie skończyły one w piecach hutniczych, ale i dane im zostało służyć kolejne lata w innej, bardziej dystyngowanej roli. Na razie dotyczy to eks-Al Emirates, ponieważ losy eks-Abu Dhabi nie są obecnie znane - jej przebudowa nie została zakończona i nie wiadomo jakie są właściwie postępy prac. Opuszczenie bander na fregatach zbiegło się bowiem z czasem, gdy prominentny polityk ZEA, wspomniany już wcześniej Hamdan ibn Zajid Sultan Al Nahajjan, rozpoczął poszukiwania nowej jednostki wypoczynkowej. Ze względu na sentyment i chęć posiadania sprzętu służącego wcześniej ojczyźnie jego uwagę przykuły wycofane okręty.

Opracowanie projektu adaptacji fregat do nowej roli zlecono paryskiemu studiu Pierrejean Design Studio, a pieczę nad jego prawidłowym wykonaniem sprawował sam jego właściciel - Jacques Pierrejean. Był to pierwszy projekt jachtowy tego studia, i do tego tak ambitny. Ze studiem tym współpracowali specjaliści z Koninklijke Schelde Groep BV (KSG). Wszelkie prace realizowano zgodnie z wymaganiami towarzystwa klasyfikacyjnego Det Norske Veritas (DNV). Głównym źródłem inspiracji podczas prac nad sylwetką był delfin i obserwując gotową jednostkę można zauważyć sylwetkę tego morskiego ssaka.

Megajacht w trakcie prac wykończeniowych. Wyraźnie widać dwa dziobowe stery strumieniowe oraz lewoburtową parę aktywnych stabilizatorów przechyłów. Fot. Dick Holthuis

Projekt otrzymał roboczą nazwę Swift 141, co miało jednoznacznie wskazywać na jej prędkość i długość. W tym miejscu uważny czytelnik zapewne zauważy że kadłub fregat typu Kortenaer jest krótszy niż 141 m (ma 130 m), i prawidłowo, ponieważ podczas studiów nad projektem Jacques Pierrejean stwierdził, że dodanie 12-metrowej sekcji nie tylko poprawi sylwetkę, ale będzie de facto przeciwwagą dla wydatnej, atlantyckiej, stewy dziobowej. Zabieg ten niejako „niechcący” umożliwił także podskoczenie o kilka pozycji w klasyfikacji najdłuższych megajachtów na świecie. W chwili wodowania w 2015 roku Yas sklasyfikowany został na 6. miejscu, obecnie spadł o pięć pozycji. Niezmiennie od 2013 roku największą jednostką wypoczynkową na świecie jest mierzący 180 m długości i legitymujący się pojemnością brutto 13 136 ton jacht Azzam. Należy on do aktualnego prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich szejka Chalifa ibn Zajid Sultan Al Nahajjan.

Przebudowę okrętu do nowej roli zlecono stoczni jachtowej ADM Shipyards z Abu Zabi (poprzednio Abu Dhabi MAR Shipyards). Dopisek „jachtowa” może być nieco mylący, gdyż zakład ten jest w stanie budować jednostki o długości nawet 200 m. Al Emirates do stoczni wprowadzony został w 2009 roku, a jego wodowanie już jako Yas odbyło się 10 grudnia 2011 roku w Mina Zajid, głównym porcie Abu Zabi, co ciekawe do tego celu użyto zanurzalnego statku do przewozu ładunków wielkogabarytowych Mighty Servant 3.

Konwersja tak specyficznej jednostki pływającej, jaką jest fregata rakietowa spowodowało, że z oryginalnej formy pozostał jedynie kadłub, choć też nie w pełni. Podczas prac usunięto całą nadbudówkę oraz zdecydowaną większość wyposażenia kadłuba. Przebudowano także część dziobową, usuwając m.in. gruszkę z przetwornikami sonaru oraz zmodyfikowano stewę dziobową nadając jej bardziej elegancką linię i nieco większy kąt nachylenia. Najbardziej widowiskowy element opisywanej jednostki to bez dwóch zdań charakterystyczna, mocno przeszklona nadbudówka. Przy wymiarach 100×14,4×13,5 m i powierzchni ponad 6500 m2 jest to największa konstrukcja z materiałów kompozytowych, jaką kiedykolwiek wykonano. Zamówiono ją w amerykańskiej firmie JFCI Group z Fort Lauderdale na Florydzie, która stosowne prace zleciła z kolei dwóm podwykonawcom: Vectorworks Marine z Titusville na Florydzie oraz Compmillennia z Waszyngtonu w Północnej Karolinie. Na powierzchni całej nadbudówki osadzono łącznie 538 tafli indywidualnie formowanego szkła hartowanego różnej wielkości i rozmiarów, które dostarczyła i zainstalowała firma ProCurve Glass design z Hatboro w stanie Pensylwania. Nadbudówkę wykonano z modułów o wymiarach 35,0×8,0 m i w tej postaci przetransportowano do ADM Shipyards. Na drugim pokładzie nadbudówki znajduje się lądowisko na którym na co dzień stoi należący do właściciela śmigłowiec AW139.

Wodowanie Yasa z pokładu Mighty Servanta 3. Fot. Mizja Haak.

W procesie scalania kompozytowej nadbudówki ze stalowym pokładem wykorzystano technikę opracowaną podczas prac nad amerykańskimi niszczycielami typu Zumwalt, stosując przy tym m.in. spoiny klejone. Ich trwałość jest zapewniona przy obciążeniach do 1500 kN/m przy temp. 23°C oraz do 1000 kN/m przy 60°C. Połączenie stosunkowo lekkiej nadbudówki wykonanej z materiałów kompozytowych ze stalowym kadłubem spowodowało obniżenie środka ciężkości, umożliwiając tym samym uzyskanie bardzo dobrych właściwości morskich nawet przy wyższych stanach morza. Dokładne wyposażenie jednostki nie zostało ujawnione, niemniej wiadomo, że poza radarami nawigacyjnymi Sperry Marine, Yas wyposażony jest też w optoelektroniczny system obserwacyjny z rodziny Night Navigator i sonar.

Ciekawostką może być fakt, że konsole sterowania umieszczone w sterówce zostały zdublowane i zainstalowane w kabinie właściciela. Umożliwiają one mu nie tylko podgląd wszystkich parametrów urządzeń jednostki i panującej wokół niej sytuacji, ale i przejęcie nad nią pełnej kontroli.

Na pokładzie Yasa goście mogą korzystać z wielu udogodnień, spośród których warto wspomnieć o sali kinowej, dwóch bibliotekach, salonie fryzjerskim/SPA. Można także odwiedzić gabinet lekarski i dentystyczny.

Jednym z najważniejszych przedsięwzięć była konieczność usunięcia oryginalnej, skonfigurowanej w układzie COGOG (Combined Gas or Gas turbines), siłowni wraz z przekładniami redukcyjnymi. Napęd fregat składał się z czterech turbin gazowych w tym dwóch prędkości marszowej Rolls Royce Tyne RM1C o mocy po 3700 kW (5030 KM) i dwóch szczytowej Rolls Royce Olympus TM3B o mocy po 19 200 kW (26 105 KM). Z oczywistych względów tak skomplikowany i mało ekonomiczny napęd nie miał racji bytu na jednostce cywilnej i do tego tak luksusowej. Stąd też zastąpiony został dwoma wysokoprężnymi silnikami MTU 20V8000 M71 o mocy po 8200 kW (10 995 KM). Co ciekawe, zdecydowano się pozostawić oryginalne wały napędowe wraz z pięciołopatowymi śrubami nastawnymi. System napędowy wzbogacono o trzy stery strumieniowe z których dwa umieszczono na dziobie a trzeci, wysuwany z kadłuba, na rufie. Yas otrzymał też system dynamicznego pozycjonowania i dwie pary płytowych aktywnych stabilizatorów.

Yas w pełnej krasie i w swoim żywiole. Fot. Stefan Katafai

Dzięki smukłemu kadłubowi o znacznym wydłużeniu (9,4:1), legitymującemu się bardzo dobrymi właściwościami hydrodynamicznymi, opisywany megajacht jest w stanie uzyskać i utrzymać prędkość maksymalną na poziomie 26 węzłów oraz ekonomiczną 23 węzłów, przy której zasięg wynosi 5000 Mm. Co warte nadmienienia, podczas realizowanych w grudniu 2014 roku prób morskich u wybrzeży Abu Zabi, jednostka bez problemu uzyskała prędkość 29,9 węzłów.

Podczas gdy liczebność załogi fregat typu S wynosiła nawet 200 osób, w roli luksusowej jednostki Yas może przyjąć na pokład do 60 osób, a jego stała załoga liczy 24 ludzi (z możliwością zwiększenia do 56).

Wspomniana wcześniej przebudowa bliźniaczej fregaty Abu Dhabi, realizowana miała być wg opracowanego przez studio Pierrejean Design Studio projektu Swift 135. Obecnie nie wiadomo co się dzieje z tą jednostką.

Mimo sporego rozmachu i unikalności prac realizowanych podczas tego projektu z kronikarskiego obowiązku należy wspomnieć, że Yas nie jest jedynym jachtem o wojskowych korzeniach. Christina O to 99 m jednostka, którą zbudowano w kanadyjskiej stoczni Canadian Vickers Limited w Montrealu w pierwszej połowie lat 40. ubiegłego wieku jako kolejną fregatę typu River. Rozpoczęła ona służbę na Atlantyku 27 listopada 1943 roku jako Stormont (K 327). Szlak bojowy zaprowadził ją nawet pod plaże w Normandii. Po zakończeniu działań wojennych jednostka została niemal zapomniana aż do 1954 roku, kiedy po cenie złomu (34 tys. USD) zakupił ją grecki magnat transportu morskiego Aristotelis Onasis. Jednostka otrzymała nazwę Christina (na cześć córki) i trafiła do stoczni, w której rozpoczęto jej konwersję, która wg oficjalnie dostępnych źródeł pochłonęła niemal 4 mln USD. W 1975 roku po śmierci ojca, Christina Onasis zdecydowała się przekazać jednostkę rządowi Grecji z przeznaczeniem na jacht prezydencki. Po zmianie nazwy na Argo, jacht pełnił tą rolę do początku lat 90., kiedy zdecydowano się ją sprzedać. Ostatecznie udało się to dopiero osiem lat później, a nowym właścicielem został przyjaciel rodziny Onasisów, John Paul Papanicolaou, który po raz kolejny zmienił nazwę jednostki, tym razem na Christina O. Jednostka ta legitymuje się wypornością 2250 ton przy wymiarach 99,06×10,97×4,27 m. Dwa silniki wysokoprężne o łącznej mocy 4138 kW (5550 KM) nadają jej prędkość do 19 węzłów. Załoga stała liczy 39 osób a na pokład może zabrać do 34 gości.

Jacht Christina O, czyli eks-kanadyjska fregata typu River. Fot. Internet

 

Dane taktyczno-techniczne HNLMS Piet Hein (F 811)

Wyporność pełna: 3900 ton; Wymiary: 130,0×14,4×4,4 m; Napęd: COGOG, dwie śruby, 1 ster; Prędkość maks. 30 węzłów, marszowa 20 węzłów; Zasięg: 4700 Mm/16 węzłach; Załoga: 176-196 osób;

Dane techniczne MY Yas

Nośność: 4700 GT; Wymiary: 141×15,0×4,3 m; Napęd: 2 silniki wysokoprężne MTU 20V8000 M71, dwie śruby, 1 ster, trzy stery strumieniowe; Prędkość max.: 26,0 w (najwyższa osiągnięta 29,9 w), marszowa: 23 węzły; Zasięg: 5000 Mm/23 w. Załoga: stała 24 osoby (maksymalna 56 osób), liczba gości: do 60.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc