15 lutego Intermarine SpA z siedzibą w Sarzana, spółka należąca do Immsi Industrial Group, poinformowała o zawarciu kontraktu z Ministerstwem Obrony Republiki Włoskiej na studium „redukcji ryzyka i definicji projektu jednostki przeciwminowej nowej generacji (Cacciamine di Nuova Generazione)” dla Marina Militare.
Kontrakt wpisuje się w program modernizacji floty okrętów przeciwminowych włoskiej marynarki wojennej, który przewiduje – zgodnie z zapisami w Dokumentach Wieloletniego Planowania Obronnego (Documenti Programmatici Pluriennali della Difesa) z ostatnich dwóch lat – budowę 12 okrętów przeciwminowych nowej generacji CNG (Cacciamine di Nuova Generazione). Są one przeznaczone do zastąpienia czterech jednostek typu Lerici i ośmiu modernizowanych obecnie typu Gaeta, będących konwencjonalnymi niszczycielami min.
Nowe jednostki będą produkowane w dwóch wersjach. Pierwsza, zwana CNG Costiera (pol. przybrzeżna), o długości około 60 m, będzie stanowić naturalną ewolucję obecnie eksploatowanych okrętów klasy MCM i cechować się nie tylko większymi wymiarami (Lerici i Gaeta ok. 50 m) i osiągami, ale także integracją nowych systemów bezzałogowych (zarówno nawodnych, jak i podwodnych), zgodnie z obecnymi trendami w tej dziedzinie. Druga wersja, określana jako CNG d'Altura (pol. pełnomorska), o długości około 80 m, w świetle wymaganego poziomu wyporności i zdolności do transportu nowych środków MCM, będzie stanowić skok pokoleniowy, dla którego nie ma jeszcze odniesień projektowych w postaci podobnych jednostek powstałych w innych krajach. Dotyczy to nie tylko wielkości, ale także osiągów, związanych z przyjęciem nowych rozwiązań napędowych, oraz możliwości wynikających z zastosowania szerokiej gamy pojazdów bezzałogowych zdalnie sterowanych, jak i autonomicznych. Podobne jednostki, nazywane bazowcami lub „okrętami-matkami” bezzałogowców, dopiero powstają w ramach belgijsko-niderlandzkiego programu modernizacji flot MCM tych państw.
Praca badawczo-rozwojowa zlecona Intermarine ma na celu zidentyfikowanie spośród różnych rozwiązań układów napędowych najbardziej odpowiedniego do zastosowania w nowych jednostkach, w szczególności w bazowcach CNG d'Altura. W oparciu o kategorie: efektywności, kosztów i ochrony środowiska, Marina Militare wybierze uznany za najlepszy, na podstawie czego w drugiej fazie badań opracowany zostanie projekt wstępny okrętu, poprzedzający uruchomienie przyszłego programu produkcyjnego.
Wstępne analizy projektowe wykonane w Intermarine wykazały, że przyszły CNG d'Altura może wypierać ok. 1300 ton, mieć lądowisko do BSP wielkości Leonardo AWHero, możliwość zabierania dużego kutra bezzałogowego i dwóch mniejszych do transportu bezzałogowców podwodnych, autonomicznych oraz zdalnie sterowanych bezzałogowców podwodnych do lokalizacji i klasyfikacji obiektów niebezpiecznych, jak też kilkudziesięciu jednorazowych ładunków samobieżnych do ich niszczenia.
Obie konstrukcji będą jednak miały w sobie „coś z przeszłości”. W budowie kadłubów i nadbudówek zostanie wykorzystana, stosowana od dekad w Intermarine, technologia produkcji z kompozytu poliestrowo-szklanego, formowanego metodą infuzji próżniowej, bez usztywnień poprzecznych. Cechuje ją elastyczność i, potwierdzona badaniami wybuchowymi, odporność na udary podwodne. Różnicą będzie zaś skala przedsięwzięcia, wynikająca ze znacznie większych wymiarów nowych okrętów.
W czerwcu ubiegłego roku Intemarine i Leonardo podpisały strategiczne porozumienie badawczo-rozwojowe w zakresie nowych technologii morskich. W szczególności dotyczy ono rozwoju systemów przeznaczonych do okrętów przeciwminowych, hydrograficznych i patrolowych.
Włoska flota dołączyła tym samym do grona pionierów: Belgii, Francji, Niderlandów i Wielkiej Brytanii, które wcześniej podjęły decyzję o transformacji morskich sił przeciwminowych i przejściu od tradycyjnych niszczycieli min do okrętów przenoszących warstwowy system bezzałogowców poszukujących i niszczących obiekty niebezpieczne w pełni eliminujący człowieka z akwenu zagrożonego.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
U nas za to mamy dalej kilkanaście trałowców, brak słów, szkoda bo wystarczy.wykorzystać który udało się stworzyć, 1300 ton a nasi pseudo.eksperci płakali.że 900 ton Kormorana to za dużo.