Nagrodę, uroczyście wręczoną ostatniego dnia Salonu – w Dniu Defendera, odebrał z rąk ówczesnego sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Sebastiana Chwałka (dziś wiceprezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.) prezes zarządu PCO S.A. Krzysztof Kluza. Defender przyznany w tym roku firmie z Warszawy dotyczy opracowania i wdrożenia do produkcji kamer termowizyjnych KLW-1E oraz KLW-1P i kamery cofania KDN-1T. Cieszę się, iż kolejny raz PCO S.A., które od wielu lat produkuje sprzęt optoelektroniczny dla Sił Zbrojnych RP, zostało nagrodzone za swoje wyroby. Przyznany nam Defender za zespół kamer do czołgu Leopard 2 to wyraz uznania za wdrożone przez nas rozwiązanie techniczne dla obronności i bezpieczeństwa państwa – skomentował otrzymaną nagrodę prezes Kluza. Należy jednak pamiętać, że w tym sukcesie znaczący udział mają także przedstawiciele wojska, bo to przecież oni, przygotowując szczegółowe wymagania do modernizacji czołgów Leopard 2A4 do standardu 2PL, zapisali w nich konieczność zastosowania urządzeń termowizyjnych polskiej produkcji przy modernizacji przyrządów obserwacyjno-celowniczych, a także wymóg zamontowania systemu obserwacji dla kierowcy podczas cofania. Te warunki musieli, jako jedne z kluczowych elementów polonizacji całego przedsięwzięcia, zaakceptować niemieccy producenci celownika działonowego i panoramicznego przyrządu obserwacyjnego dowódcy, a także koncepcji całej modernizacji czołgu.
Znaczny wysiłek i niemałe środki zaangażowane przez PCO S.A. na przestrzeni ostatniej dekady w „Program Termowizyjny” zaowocowały opracowaniem, przebadaniem i uruchomieniem produkcji kilku typów kamer termowizyjnych III generacji (KLW-1 Asteria, KMW-1 Teja, KMW-3 Temida), pracujących w zakresach długości fali 3–5 i 8–12 μm, a także termowizyjnych torów obserwacyjnych przyrządów obserwacyjnych oraz celowników do broni strzeleckiej. W przypadku kamer, poza matrycami detektorów, wszystkie ich zespoły optyczne, elektroniczne oraz mechaniczne są polskiej konstrukcji i produkcji.
Kamery termowizyjne znalazły zastosowanie w nowych przyrządach, w przypadku urządzeń przeznaczonych do wozów bojowych np. w głowicach obserwacyjno-celowniczych GOD-1 Iris (kamera KLW-1) i GOC-1 Nike (kamera KMW-3), m.in. wykorzystanych w wieży bezzałogowej ZSSW-30 czy peryskopowym celowniku termowizyjnym PCT-72 (KLW-1), ale od początku przewidziano je także jako zamienniki urządzeń termowizyjnych starszych generacji, które stanowią wyposażenie wozów bojowych Sił Zbrojnych RP, a wsparcie eksploatacji których jest coraz trudniejsze i bardziej kosztowne z racji rosnących utrudnień w dostępności części zamiennych, które na dodatek trzeba kupować bezpośrednio od zagranicznych producentów. Dotyczy to w pierwszym rzędzie kamery termowizyjnej KLW-1, pracującej w zakresie długości fali 7,7–9,3 µm i zbudowanej w oparciu o chłodzony fotowoltaiczny detektor matrycowy MCT (HgCdTe) o rozdzielczości 640×512 pikseli. Odmiany kamery KLW-1 (każda ma specyficzne interfejsy mechaniczne i elektroniczne) mogą z powodzeniem zastąpić kamery El-Op TES (czołg PT-91 z systemem SKO-1T Drawa–T), TILDE FC (kbwp Rosomak), WBG-X (czołg Leopard 2A4 i A5) i TIM (Leopard 2A5). Zastosowanie jednego typu kamery termowizyjnej w tylu aplikacjach znacząco wpływa na uproszczenie szkolenia, procedur obsługowych, a to wszystko bezpośrednio przekłada się na poziom gotowości i koszty eksploatacji sprzętu. Potwierdza to Paweł Glica, dyrektor handlowy, członek zarządu PCO S.A.: PCO S.A. umożliwia znaczną unifikację kluczowego oprzyrządowania optoelektronicznego różnych typów pojazdów, poprzez adaptację kamer termowizyjnych m.in. do czołgów Leopard 2 w wersjach A4 i A5, PT-91, KTO Rosomak czy rozważanej modernizacji czołgów T-72. Ma to niebagatelne znaczenie dla kosztów utrzymania i czasu serwisowania systemów w kolejnych latach po modernizacji.
Bezsprzecznie najpoważniejszym dziś programem modernizacji wozów bojowych Sił Zbrojnych RP jest modernizacja czołgów podstawowych Leopard 2A4 do standardu 2PL, której liderem są Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy S.A., a strategicznym partnerem niemiecka firma Rheinmetall Landsysteme GmbH (RLS). Prace obejmą 142 czołgi, a cały program ma zostać zrealizowany do 30 listopada 2021 r.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu