2 maja administracja amerykańska poinformowała, że prezydent Joe Biden skierował do Kongresu Stanów Zjednoczonych wniosek o wydanie zgody na przekazanie Filipinom sprzętu wojskowego pochodzącego z nadwyżek sprzętowych Departamentu Obrony.
Zgodnie z dostępnymi informacjami, które zostały potwierdzone przez resort obrony Filipin, mowa o trzech używanych średnich samolotach transportowych Lockheed Martin C-130H Hercules oraz kutrach patrolowych dwóch typów – dwóch jednostkach typu Island (wycofanych z eksploatacji w US Coast Guard) oraz dwóch typu Marine Protector (także z nadwyżek sprzętowych USCG). Co ciekawe, komunikat Białego Domu wskazuje także, że para patrolowców typu Cyclone (wycofana z eksploatacji w US Navy) jest już transportowana drogą morską na Filipiny. Oznacza to, że morski rodzaj sił zbrojnych tego państwa będzie eksploatować trzy jednostki tego typu.
Patrolowce, o ile zostaną przekazane, mają wzmocnić potencjał operacyjny sił morskich odpowiedzialnych za kontrolę szlaków morskich w tym wyspiarskim państwie. Z kolei C-130H Hercules mają wzmocnić lotnictwo wojskowe, które jest niezbędne do utrzymania komunikacji i transportu wojska, służb porządku publicznego oraz pomocy humanitarnej. Obecnie Siły Powietrzne dysponują czterema C-130 starszych odmian oraz oczekują na dostawy dwóch kolejnych C-130H Hercules z nadwyżek sprzętowych Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo Ministerstwo Obrony zamówiło trzy fabrycznie nowe C-130J-30 Super Hercules (poprzez procedurę komercyjną DCS).
Przekazanie kolejnych partii pomocy wojskowej to wynik zawartej, niedawno, umowy o współpracy wojskowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi oraz Filipinami. Nie można wykluczyć, że w najbliższych miesiącach władze w Waszyngtonie uruchomią kolejne pakiety, które mogą obejmować m.in. turbośmigłowe samoloty bojowe Embraer A-29 Super Tucano bądź wielozadaniowe Lockheed Marin F-16 Fighting Falcon.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu