14 sierpnia w Warszawie odbyło się spotkanie ministrów obrony Polski i Szwecji. Zgodnie z deklaracją ministra Mariusza Błaszczaka, objęło ono kontynuacje dialogu w sprawie zakupu dwóch (używanych) okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej.
Decyzja o rozpoczęciu negocjacji w sprawie zakupu używanych okrętów podwodnych typu Södermanland została ogłoszona przez ministra Mariusza Błaszczaka 28 listopada 2019 roku przy okazji obchodów 101. rocznicy utworzenia Marynarki Wojennej. Od tamtej pory wiadomo, że zgodę na transakcję podjął rząd Szwecji, projekt był także przedmiotem debaty w parlamencie tego kraju.
Używane okręty podwodne typu Södermanland mają stanowić rozwiązanie pomostowe dla Marynarki Wojennej do czasu wdrożenia do eksploatacji jednostek nowej generacji wybranych w ramach programu Orka. Minister Mariusz Błaszczak jasno określił, że wzmocnienie Marynarki Wojennej jest jednym z najważniejszych zadań stojących przed resortem. Szwedzkie jednostki mają pozwolić na wycofanie ze służby ostatnich okrętów typu Kobben.
Obecnie wiadomo, że jeden z okrętów przeznaczonych do sprzedaży Polsce - Södermanland ma zostać wycofany ze służby w Marynarce Wojennej Szwecji w 2021 roku, a drugi Östergötland znajduje się w stoczni Saab Kockums w konserwacji od 2011.
(Łukasz Pacholski) | Foto: Tomasz Grotnik |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
przewalili kasę na nowe wiec kupią stare. Powiedzą że na okres przejściowy ale...……...wiem jak to będzie...…….przepiep...yli kasę ze śmigłowców, teraz to. Trybunał stanu czeka.
Poprzednicy już prawie kupili śmigłowce podobnie jak systemy przeciw lotnicze i rakietowe. Kraby też zostały na potem, jak i cała reszta. Teraz próbują to wszystko kupić, jakim cudem zakupy olewane przez 15 lat chcesz pogodzić z bieżącymi? Brak nowego sprzętu w marynarce można zawdzięczać głównie posłowi z komisji (Pan 30 sekund). Marynarka wojenna przez lata zaniedbań powinna być odbudowana na zasadzie, jaką zastosowano do zakupu f16. Przez ignorantów zostaniemy z pontonami.
Szwedzi wycofują. Śmietniki a durna polska. Smieci kupuje. Zamiast. Kupic cos nowego. Od. Błaszczak interes zrobil.
Szwedzi je wyremontują i doprowadzą do standardu a19. Na nowy okręt podwodny trzeba czekać około 10 lat, tyle trwa budowa takiej jednostki. Nowe a26 powinny być już zamówione w liczbie od 3 do 6 sztuk, ale to by było zbyt piękne. Na f35 też będzie trzeba czekać do 10 lat, a gotowość bojowa kolejne 2 lata, a był kwik, że nie teraz, że to złom, że za drogo, że bez przetargu, że teraz brak pieniędzy itd. co lepsi tysiące mieszkań chcieli budować za wojskowe pieniądze, tak robili za PO-PSL, z przyzwyczajenia się zapędzili. Pieniądze z MON na modernizację z lat 2000-2015 przepadły... Tak, że tego, Wania już rozumiesz...
10 lat na OP? Turkom wystarczyły niecałe 4. A17 osiągnęły poziom A19 już po modernizacji (podczas której wymieniono prawie każdy ważny element OP I dodano AIP) w 2003 i 2004 roku. Przed ewentualnym przekazaniem Polsce mają zostać wyremontowane ale bez modyfikacji też się nie obejdzie. Na pewno mają większą wartość bojową niż Kobbeny w momencie ich przekazania.
Cóż , znowu MW RP zapomniana , jedynie przed wojną mieliśmy nowoczesną flotę lecz małą.Od 2015 było sporo czasu by w 2020 mogły być w linii nowe OP czy inne bojowe okręty.
To marynarze powinni mieć wpływ na budowę koncepcji strategii MW RP oraz w co powinna być wyposażona nasza Flota.