3 czerwca wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, w odpowiedzi na interpelację poselską, przekazał informacje dotyczące planowanych inwestycji dotyczących modernizacji i rozwoju artylerii rakietowej Wojska Polskiego.

W ramach interpelacji grupa posłów (Konrad Berkowicz, Krystian Kamiński, Janusz Korwin-Mikke, Michał Urbaniak) skupiła uwagę na systemie Homar i zakupie (w lutym 2019 roku) amerykańskiego systemu HIMARS (20 wyrzutni wraz z 216 pociskami GMLRS M31, 54 pociskami M30A1 oraz 30 ATACMS). Posłowie chcieli uzupełnić wiedzę dotyczącą przyszłości programu Homar.

Minister Skurkiewicz, w odpowiedzi, wskazał kilka ciekawych wątków. Po pierwsze MON potwierdził zakupy kolejnych partii amunicji przeznaczonych dla systemu HIMARS, stosownie do rozwoju zdolności poszczególnych dywizjonowych modułów ogniowych. W powyższym procesie ma zostać uwzględniony rozwój technologiczny wymienionego systemu oraz rozwijanej amunicji. Co ważne, zgodnie z Planem modernizacji technicznej Sił Zbrojnych, MON zabezpieczył środki finansowe na zakup kolejnych DMO wyposażonych w wyrzutnie rakietowe o kryptonimie Homar – nie wskazano jednak, czy mowa o kontynuacji zakupów systemu HIMARS “z półki” czy próbie powrotu do polonizacji.

Co ważne, Plan modernizacji technicznej zakłada także kontynuację procesu modernizacji wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych kalibru 122 mm BM-21 do standardu WR-40M Langusta. Powyższy program, którego głównym realizatorem była Huta Stalowa Wola S.A., objął dotychczas 75 wyrzutni, które stanowią uzbrojenie trzech dywizjonów oraz trafiły do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. W przypadku wersji WR-40M, najprawdopodobniej wprowadzone zostaną nowe systemy elektroniczne, pozwalające m.in. na odpalanie rakiet z wnętrza pojazdu.