Już 18 lutego 1943 r. kadm. McMorris ze swoim zespołem operacyjnym pojawił się koło Attu i ostrzelał ogniem artylerii okrętowej japońskie umocnienia na wyspie. Przy okazji tego wydarzenia krążownik ciężki Indianapolis wraz z niszczycielami Coghlan i Gillespie, przechwyciły zbliżający się do wyspy transportowiec japoński Akagane Maru (1500 t, 3132 BRT) z wojskiem na pokładzie i zatopiły go skoncentrowanym ogniem artyleryjskim. Od tej pory okręty US Navy systematycznie patrolowały rejon Aleutów i starały się likwidować wszelkie próby zaopatrywania japońskiego garnizonu.
Dowódca japońskiej 5. Floty – wadm. Boshirō Hosogaya, postanowił szybko przeciwdziałać i zlikwidować powstałe ze strony Amerykanów zagrożenie. Najpierw Japończykom udało się 9 marca dostarczyć zaopatrzenie innym transportowcem, który zdołał ominąć blokadę. Akcja ta wymagała jednak kontynuacji, tym bardziej, że japońskie instalacje, a zwłaszcza lotniska, wciąż były atakowane i okładane bombami przez amerykańskie lotnictwo z baz Dutch Harbor i Unalaska.
Aby móc skutecznie zniszczyć amerykański zespół operacyjny, wadm. Hosogaya zgromadził własny bardzo silny zespół floty, który w stronę Aleutów poprowadził osobiście, podnosząc flagę na krążowniku ciężkim Nachi. Wraz nim do akcji miał wyruszyć krążownik ciężki Maya, krążowniki lekkie Tama i Abukuma, niszczyciele Wakaba, Hatsushimo, Ikazuchi, Inaguma i Usugumo. Te siły miały zapewnić osłonę transportowcom Asaka Maru, Sakito Maru i Sanko Maru, przewożącym zaopatrzenie na wyspę Attu. W morze Japończycy wyruszyli 22 marca 1943 r. z bazy Paramuszyr na Kurylach.
Według planu transportowce z osłoną miały podążać z początku własną trasą, aż do wytyczonego punktu zbornego, który znajdował się na południe od Wysp Komandorskich, gdzie nie pojawiało się (według ustaleń Japończyków) amerykańskie lotnictwo rozpoznawcze.
Japończykom nie wszystko udało się planowo, bo wolniejszy Sanko Maru i eskortujący go niszczyciel Usugumo natrafiły po drodze na obszar gorszej pogody i nie dotarły na czas na miejsce koncentracji. Z tego powodu Hosogaya miał później w chwili starcia 4 niszczyciele zamiast pięciu. Zespół zmierzał ku Attu w szyku torowym. Na czele ugrupowania podążał Nachi, za nim Maya, następnie Tama i Abukuma, dalej 3 niszczyciele i 2 transportowce, jako ostatni płynął niszczyciel Inaguma.
Rankiem 27 marca z pokładu Nachi zauważono maszty. Z początku Japończycy sądzili, że to opóźnione dwie jednostki własne, ale po zwrocie w prawo w kierunku dostrzeżonego obiektu, zauważono (w potężnych szkłach optycznych), iż pojawiają się następne i w rzeczywistości są to okręty amerykańskiej grupy operacyjnej!
Okrętem początkowo dostrzeżonym był niszczyciel Coghlan, który znajdował się na czele amerykańskiego szyku nadciągającej z południa grupy bojowej kadm. McMorrisa, i już o godz. 07:30 wykrył on na radarze najpierw echa dwóch jednostek. Zaalarmowany jego sygnałami dowódca zespołu sformował szyk bojowy i ruszył w stronę zauważonego przeciwnika na północ z prędkością 21 w. Radar Coghlana wkrótce wykazał już kontakt z 5 wrogimi jednostkami. Dziesięć minut po nawiązaniu kontaktu określono już odległość od przeciwnika na niespełna 21 km. Amerykanie zbliżając się do wroga sformowali z dwóch kolumn jednolity szyk torowy. Na czele szyku wysunął się niszczyciel Bailey (DD 492), za nim Coghlan (DD 606), następnie flagowy krążownik lekki Richmond (CL 9), za nim najsilniejszy okręt zespołu krążownik ciężki Salt Lake City (CA 25), szyk zamykały niszczyciele Dale (DD 353) i Monaghan (DD 354).
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu