Podczas moskiewskiego Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego Armija-2024 (12-14 sierpnia) Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej po raz pierwszy zamówiło wozy bojowe wyposażone w aktywny system ochrony pojazdu Ariena-M.

Umowy, zawarte z korporacją Urałwagonzawod, dotyczą dostaw ciężkich samobieżnych rakietowych miotaczy ognia TOS-1A Sołncepiok na podwoziu wywodzącym się z czołgu podstawowego T-90 i czołgów podstawowych T-90M doposażonych w aktywny system ochrony pojazdu T09-A6-1 Ariena-M. Nie podano, ile wozów obydwu typów zostało zamówionych. Kontrakt oznacza, że najnowsza wersja, opracowywanej od lat 80., Arieny osiągnęła już wystarczający stopień gotowości technologicznej i niezawodności. Za projekt odpowiada Biuro Konstrukcyjne Przemysłu Maszynowego z Kołomny. W lutym br. informowano o zakończeniu badań kwalifikacyjnych wariantu podstawowego i o pracach nad wariantem udoskonalonym, oferującym większy zasięg wykrywania i zwalczania pocisków nieprzyjaciela. Ponadto możliwości systemu Ariena-M miały zostać rozbudowane o zdolność do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych. Istotny był przy tym również pośpiech – ówczesny minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział w połowie lutego br. wprost, że prace „muszą być realizowane szybciej”.

Elementy systemu Ariena-M, znajdującego się wówczas na etapie badań wojskowych, podczas pokazu 15 lutego br. dla ówczesnego ministra obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Szojgu. Fot. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej

System Ariena-M należy do klasy hard-kill. Został zaprojektowany tak, by można go było montować zarówno na czołgach rodziny T-72/90, jak i T-80. System był również testowany na bojowym wozie piechoty BMP-3, być może była to wersja lżejsza. Podobnie jak inne systemy tej klasy, Ariena-M kombinuje: czujniki (w tym wypadku radiolokacyjne), jednostkę sterującą umieszczoną wewnątrz czołgu i wyrzutnie przeciwpocisków odłamkowych. Przeciwpociski są umieszczone indywidualnie w wyrzutniach i chronią pojazd opancerzony dookólnie (w tym przed atakami z górnej półsfery). System jest w stanie określić nie tylko kierunek, z którego nadlatuje pocisk nieprzyjaciela, lecz również jego prędkość i przewidywany dalszy tor lotu, tak, by określić, czy na pewno trafi w chroniony obiekt. Jeśli tak, system automatycznie wystrzeliwuje przeciwpocisk, który tworzy strumień odłamków skierowanych na celu i niszczy go lub uszkadza. Znany z systemów rodziny Ariena przeciwpocisk jest niemal na pewno skuteczny wyłącznie przeciw granatnikom i kierowanym pociskom przeciwpancernym oraz, jeśli wierzyć zapewnieniom odnośnie najnowszej odmiany, przeciw bezzałogowcom i amunicji krążącej.