14 lipca w Rumunii, w pewnej odległości od granicy rumuńsko-ukraińskiej spadł bojowy bezzałogowiec MQ-9 Reaper należący do US Air Force. MQ-9 spadł na niezamieszkany teren, więc obyło się bez jakichkolwiek ofiar na ziemi.
Gdy rumuńskie media podały informację o katastrofie bojowego bezzałgowca MQ-9, nie było jeszcze oficjalnego potwierdzenia tego zdarzenia. Jednak rumuński minister obrony Vasile Dîncu przyznał to w komentarzu dla mediów, twierdząc, że miał to być lot szkoleniowy. Powtórzył też, że obyło się bez ofiar na ziemi. Amatorskie nagranie wideo pokazuje, że rozbity MQ-9 spłonął. Według oficjalnej wersji rozbity MQ-9 nie był w chwili katastrofy uzbrojony (standardowo MQ-9 przenosi cztery kpr Hellfire II i dwie bomby kierowane GBU-12 Paveway II), a do wypadku doszło, gdy już wracał po niemal wykonanym locie i miał spaść zaledwie 2–3 km od 71. bazy lotniczej, z której wystartował.
Chodzi o rumuńską 71. bazę lotniczą (Baza 71 Aeriană „General Emanoil Ionescu”) koło miasta Câmpia Turzii (Siedmiogród). W 71. bazie stacjonują dwie rumuńskie eskadry myśliwców MiG-21 LanceR i dwie rumuńskie eskadry śmigłowców IAR-330. Jednak od 2021 r. kontrolę nad 71. bazą lotniczą przejęło US Air Force w celu przekształcenia jej w „NATO-wski hub lotniczy” w regionie Morza Czarnego. USAF kieruje rozbudową bazy. USAF przerzucało do Câmpia Turzii różne samoloty załogowe. 5 stycznia 2021 r. USAF poinformowało, że przerzuciło do 71. bazy lotniczej uzbrojone bezzałogowe systemy powietrzne (BSP) MQ-9 Reaper. Liczby systemów i aparatów nie ujawniono. Podano za to, że wraz z nimi do 71. bazy przybył ok. 90-osobowy kontyngent, a przerzucone siły należą do 31st Expeditionary Operations Group, Detachment 1 (31. Ekspedycyjna Grupa Operacyjna, 1. Pododdział). Ich zadaniem mają być misje rozpoznawcze (ISR – intelligence, surveillance and reconnaissance) „na rzecz NATO”.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu