16 listopada Gazprom poinformował, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Arbitrażowego fińska firma Gasum jest zobowiązana uregulować na rzecz rosyjskiego koncernu należność w wysokości 300 mln euro za zakontraktowany i nieodebrany gaz (klauzula take or pay).
Według Gazpromu wspomniany organ potwierdził legalność wstrzymania przez Rosjan dostaw surowca do Finlandii, gdy tamtejszy kontrahent odmówił dokonywania płatności w rublach. Zmiana mechanizmu rozliczeniowego wynikała z podpisanego 31 marca br. przez prezydenta Władimira Putina dekretu, w którym nałożono na partnerów Gazpromu obowiązek płacenia za dostarczany gaz w rosyjskiej walucie. Wypełnienie nałożonych wymogów wiąże się m.in. z koniecznością założenia przez kupujących kont walutowych i rublowych w Gazprombanku oraz z dokonywaniem płatności w schemacie dwuetapowym: najpierw przelew należności w walucie, a następnie konwersja środków na ruble. Zgodnie z treścią dokumentu uznanie płatności następuje dopiero z chwilą zaksięgowania wpływu na koncie rublowym. Zdaniem Gazpromu Trybunał Arbitrażowy uznał dekret wprowadzający zasadę „gaz za ruble” za okoliczność siły wyższej.
Z kolei fińska spółka Gasum w wydanym 14 listopada komunikacie przedstawiła odmienną ocenę treści orzeczenia. Jej zdaniem Trybunał Arbitrażowy nie stwierdził, że jest ona zobligowana do regulowania płatności za dostawy gazu w rublach według procedury, która została jednostronnie narzucona kontrahentom Gazpromu przez rosyjskie władze. Spółka oświadczyła także, że w najbliższym czasie nie jest planowane wznowienie przesyłu surowca (Gazprom wstrzymał dostawy do Finlandii w maju).
Obie strony poinformowały w swoich komunikatach, że Trybunał Arbitrażowy zobowiązał je do kontynuowania rozmów w celu wypracowania zasad dotyczących przesyłu gazu w przyszłości.
Autor: Szymon Kardaś.
Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu