1 czerwca Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował, że prezydent Biden zatwierdził uruchomienie kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy o łącznej wartości do 700 mln USD.
W jedenastym pakiecie dostaw znajdą się wyrzutnie rakietowego systemu M142 HIMARS wraz z niezbędną amunicją, pięć radarów artyleryjskich, dwa radary dozoru powietrznego, 1000 sztuk kierowanych pocisków przeciwpancernych FGM-148 Javelin wraz z 50 modułami celowniczo-startowymi, 6000 sztuk broni przeciwpancernej, 15000 sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm, cztery wielozadaniowe śmigłowce transportowe Mil Mi-17, 15 pojazdów taktycznych oraz części zamienne oraz wyposażenie dodatkowe.
Z całą pewnością najważniejszym elementem pakietu są wyrzutnie M142 HIMARS, które mają trafić na Ukrainę w nieznanej liczbie. Dodatkowo brak informacji o zestawie amunicji, wątpliwe jest jednak, aby wśród niego znalazły się pociski ATAMCS.
W ostatnich tygodniach siły ukraińskie zostały wzmocnione dużą liczbą systemów artyleryjskich kalibru 155 mm (zarówno holowanych oraz samobieżnych). Według deklaracji, system M142 HIMARS ma pozwolić na zwiększenie potencjału defensywnego we wschodniej części kraju, gdzie obecnie toczą się najcięższe walki. Nieoficjalnie proces szkolenia może potrwać około 3 tygodni.
Ukraina będzie trzecim państwem Europy Centralnej, która będzie eksploatować system M142 HIMARS. Dotychczas pierwsze zestawy odebrała Rumunia, a do połowy przyszłego roku 20 wyrzutni ma zostać dostarczonych do Polski.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Te nasze 20 M142, nie można komuś tego odsprzedać, fakt do szkolenia taki dywizjon będzie przydatny, ale ta amerykańska konfiguracja... Rumunia kolejny dywizjon, może Australia wcześniej by te HIMARS-y miała, Tajwan.