Moskiewska firma GosMKB Wympieł, projektująca wszystkie rosyjskie pociski rakietowe „powietrze-powietrze”, poinformowała 31 stycznia 2021 r. o wynikach prac badawczo-rozwojowych prowadzonych w ubiegłym roku.
Najciekawsza wśród nich jest wiadomość o tym, że firma prowadzi pracę naukowo-badawczą dotyczącą „określenia kształtu perspektywicznego produktu 300M”. Praca ta jest finansowana z własnego funduszu rozwoju „w celu sprecyzowania podstaw naukowych i technicznych dla przyszłych prac dla potrzeb Państwowego Zamówienia Obronnego, a także zwiększenia potencjału eksportowego produkcji oferowanej przez przedsiębiorstwo”.
Niewątpliwie, obecny projekt „izdielije 300M” to dalszy rozwój projektu „izdielije 300”, inaczej K-30 albo też K-MD (Małoj Dalnosti), uruchomionego przez Wympieł jeszcze w 1986 r. w ramach prac nad uzbrojeniem myśliwca nowej generacji MiG MFI (1.42); prace te zostały przerwane w 1994 r. z powodu braku finansowania. Później, Wympieł wrócił do projektu „300” przy okazji prac nad uzbrojeniem dla myśliwca PAK FA (Su-57).
Według deklaracji ówczesnego szefa firmy Giennadija Sokołowskiego z 2006 r., pod warunkiem zapewnienia finansowania, pocisk „300” mógłby być gotowy w 2013 r. Wympieł deklarował, że pocisk „300” będzie „znacząco przewyższać zagraniczne rakiety podobnego typu”. Planowano dla niego nową matrycową głowicę samonaprowadzania na podczerwień Merłuszka firmy AOMZ, umożliwiającą rozpoznanie celu według obrazu zapisanego w pamięci. Zasięg uchwycenia celu przez głowicę miał być dwa razy większy niż w obecnych pociskach. Silnik rakiety na paliwo stałe miał mieć dwa zakresy pracy oraz duży impuls właściwy (około 100 s).
Pocisk „300” miał być sterowany za pomocą sterów gazowych, a nie przerywaczy umieszczonych w dyszy silnika, jak jest w obecnych seryjnych rakietach R-74. Skuteczność sterów gazowych jest większa, niż przerywaczy; ponadto, obecność przerywaczy w dyszy powoduje straty ciągu. Wcześniej Rosjanie nie używali ruchomej dyszy, gdyż wymagała ona niedostępnych wtedy silnych mechanizmów wykonawczych.
Sądząc z dalszego biegu wypadków, plany wznowienia projektu „300” nie zostały wtedy zatwierdzone i na podstawowy pocisk „powietrze-powietrze” do bliskiej walki powietrznej dla Su-57 wybrano prostszy R-74M2 (izdielije 760).
Nie wiadomo, jakie zmiany zaszły w obecnym projekcie „300M” w porównaniu do poprzedniego „300”, ale najprawdopodobniej nie dotyczą one ogólnej konfiguracji pocisku; wtedy projekt dostałby zupełnie nowy indeks, a nie tylko dodatkową literę M. Na pewno nowe są komponenty elektroniczne w głowicy samonaprowadzania i w układzie sterowania; być może ulepszony jest silnik. Pamiętajmy też, że etap pracy naukowo-badawczej oznacza jedynie badania koncepcyjne i zwykle nie przewiduje budowy realnego pocisku.
Według publikacji Wympieła, inny z pocisków w klasie małego zasięgu w 2020 r. wykonał „około 30 lotów” w ramach prób państwowych, co jest końcowym etapem prób przed akceptacją pocisku do produkcji seryjnej. Prawdopodobnie chodzi o pocisk R-74M2 (izdielije 760), który rozpoczął próby w locie 8 kwietnia 2016 r., a w lipcu 2019 r. został przekazany do prób państwowych na Su-57.
Pocisk „powietrze-powietrze” R-74M2 jest dalszym rozwinięciem seryjnego pocisku R-74M (izdielije 750) z przekrojem poprzecznym zmniejszonym w celu zmieszczenia w bocznej wewnętrznej komorze uzbrojenia Su-57.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu