W mijającym tygodniu dziennik „Izwiestia” przekazał informacje rosyjskiego resortu obrony odnośnie najnowszych rosyjskich systemów walki radioelektronicznej, które wzmocnią potencjał Południowego i Zachodniego Okręgu Wojskowego. W tym drugim przypadku obwodu kaliningradzkiego.
Najpierw 15 listopada „Izwiestia” przekazała informację Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej o rozmieszczeniu w obwodzie kaliningradzkim systemu walki radioelektronicznej Diwnomorje, który miał wejść do eksploatacji w 2018 r. „Izwiestia” charakteryzując ten system, pisze że jego zadaniem jest zakłócanie prawidłowego działania lotniczych systemów radiolokacyjnych. Diwnomorje ma zapewniać dookólną radioelektroniczną obronę obiektową (czy nawet obszarową) przed obserwacją (a zatem rozpoznaniem, a w konsekwencji określeniem współrzędnych do użycia precyzyjnego uzbrojenia, np. pocisków manewrujących) przez pokładowe radiolokatory samolotów myśliwsko-bombowych, bombowych, rozpoznawczych (np. E-8 J-STARS, Sentinel R.Mk 1, RQ-4 Global Hawk) czy satelitów (np. Topazy używane przez US National Reconnaissance Office), jak również pokładowych systemów radiolokacyjnych pocisków manewrujących. Diwnomorje pasywnie lokalizując wykryte statki powietrzne automatycznie przesyła te dane systemom OPL. „Izwiestia” twierdzi, że Diwnomorje to całkowicie nowy system, którego funkcjonalność stanowi połączenie zadań dotąd rozdzielonych pomiędzy systemy WRE typu 1Ł267 Moskwa-1, 1Ł269 Krasucha-2, 1RŁ257 Krasucha-4 (na fotografii tytułowej). Więcej o najnowszych rosyjskich systemach WRE można przeczytać w artykule „Nowe rosyjskie systemy rozpoznania i walki radioelektronicznej” (WiT 2/2016). Rosja regularnie zwiększa swój potencjał WRE w obwodzie. Pod koniec 2018 r. rozmieściła w nim system Murmańsk-BN służący do rozpoznania i zakłócania łączności HF w promieniu 3000÷5000 km.
System Diwnomorje skonstruowała i dostarcza spółka WNII „Gradijent”, wchodząca w skład Koncernu „Radioelektronnyje tiechnołogii” (KRET). Stacja robocza Diwnomorje ma być instalowana na pojedynczym pojeździe ciężarowym i wchodzić do walki w ok. 15 minut od zatrzymania pojazdu. Jej praca jest całkowicie automatyczna. Poza tym w zasadzie nic nie wiadomo o tym systemie. Nazwa Diwnomorje jest w publicznym obiegu od 2013 r. Jest to najwyraźniej kryptonim pracy rozwojowej (tzw. OKR – opytno-konstruktorskaja rabota), po której nowy system odziedziczył swój przydomek, a oznaczenie wojskowe pozostaje nieznane. Punktem wyjścia do prac nad Diwnomorje miał być system Moskwa-1, także powstały we WNII „Gradijent” (zresztą Krasuchy również).
Natomiast 16 listopada „Izwiestia” podała, że w Południowym Okręgu Wojskowym będzie więcej najnowszych śmigłowców walki radioelektronicznej Mi-8MTPR-1 przenoszących system Ł187А Ryczag-AW. Śmigłowce tego typu już operują w Południowym Okręgu Wojskowym, rozmieszczono je m.in. na Krymie. „Izwiestia” nie podaje ile kolejnych sztuk Mi-8MTPR-1 przybędzie, ani ile jest ich obecnie. Śmigłowce Mi-8MTPR-1 (jako gotowy system uzbrojenia) dostarcza KRET. Mi-8MTPR-1 produkowano dotąd na bazie kazańskich Mi-8MTW-5-1. Jeszcze w 2016 r. korporacja Rostiech, do której należy KRET, wspominała o Mi-8AMTSz jako docelowym nosicielu (na dodatek systemu Ryczag-AWM). Wyposażeniem śmigłowców w system walki radioelektronicznej Ł187А Ryczag-AW (kryptonim pracy rozwojowej, tzw. OKR) zajmują się zakłady spółki Kazanskij optiko-miechaniczeskij zawod (KOMZ). Natomiast sam system Ł187 zaprojektowała spółka KNIRTI (Knirti Kałużskij nauczno-issledowatielskijradiotiechniczeskij institut) z Żukowa w obwodzie kałuskim, wchodząca w skład KRET. Wiadomo, że w latach 2014–2016 rosyjski resort obrony kupił 18 Mi-8MTPR-1. Następne zamówiono w ramach budżetów kolejnych planów modernizacji technicznej.
Mi-8MTPR-1 to najnowszy typ śmigłowca WRE z długiej linii takich maszyn budowanych od dekad na bazie Mi-8 i Mi-8MT. Przy czym wiadomo, że w Rosji trwają lub trwały prace także nad innymi systemami WRE do przenoszenia przez śmigłowce, np. w ramach pracy rozwojowej Bosfor-2, gdy prototypowy system WRE do zakłócania radiołączności, radionawigacji i radiolokacji badano z użyciem śmigłowca Mi-8AMTSz. Natomiast deklarowanym przeznaczeniem Mi-8MTPR-1 jest automatyczne radioelektroniczne rozpoznanie i zakłócanie stacji radiolokacyjnych, naziemnych i pokładowych, w tym lotniczych. Mi-8MTPR-1 może zatem przede wszystkim zakłócać pracę naziemnej OPL lub także towarzyszyć formacjom innych śmigłowców, chroniąc je przed zestrzeleniem, czy to przez naziemne systemy przeciwlotnicze, czy przez wrogie lotnictwo. Biorąc pod uwagę zachodnią doktrynę walki radioelektronicznej, śmigłowce Mi-8MTPR-1 wypełniają swoje zadania albo działając poza zasięgiem zakłócanego systemu OPL (tzw. standoff jamming), albo wchodząc w zasięg rażenia OPL (stand-in jamming), w tym podczas zapewnienia radioelektronicznej osłony grupowej, towarzysząc ochranianym śmigłowcom na trasie ich przelotu (escort jamming). Niewiele wiadomo o samym systemie Ł187A (istnieje też wersja B). Jest to pierwszy rosyjski system montowany na śmigłowcach WRE, wykorzystujący aktywne anteny z elektronicznie sterowanymi fazowanymi szykami (ros. AFAR, ang. AESA). Zasadniczych anten jest najwyraźniej pięć (o jedną więcej na lewej burcie), trzy z nich wkomponowane w strukturę kadłuba (wewnątrz ładowni), natomiast jedna para jest zawieszona na tylnej części kadłuba, tuż przed tylnymi wrotami ładowni. Śmigłowiec Mi-8MTPR-1 wyposażono w dodatkowe pokładowe układy zasilania, które zapewniają niezbędną energię elektryczną systemowi Ł187A (łączna dostępna moc 800 kW). Promień oddziaływania systemu Ł187A wynosi 150 km, a jeden Mi-8MTPR-1 może jednocześnie zakłócać działanie ośmiu różnych stacji radiolokacyjnych. Według oficjalnych danych Ł187A pokrywa częstotliwość 5÷11 GHz (czyli pasma radarowe C i X).
W ostatnich latach wiadomo o dwóch przypadkach bojowego zastosowania śmigłowców WRE przez Rosję. W trakcie wojny w sierpniu 2008 r. użyto śmigłowców Mi-8SMW-PG (ze stacją zakłócającą SPS-88PG Karma) i Mi-8PPA (stacje zakłócające SPS-63/-66 Azalija i SPS-5M2 Fasol), czyli jedne z najstarszych systemów WRE na śmigłowcach serii Mi-8. Nawet zmodernizowany na przełomie wieków Mi-8SMW-PG nie mógł uchodzić za nowoczesny. Niemniej
okazały się dość skuteczne w zakłócaniu pracy gruzińskich naziemnych radiolokatorów (przede wszystkim stacji kierowania ogniem systemów plot. S-125 Newa i 9K37M1 Buk-M1). Należy jednak pamiętać, że śmigłowce te działały w ramach szerszego systemu lotniczych i naziemnych środków WRE. Drugie bojowe użycie (eksperymentalne?) dotyczyło już Mi-8MTPR-1 i systemu Ryczag-AW w Syrii. Okoliczności tych działań pozostają nieujawnione. Popularna „internetowa” teza głosi, że to właśnie Mi-8MTPR-1 przyczyniły się do nader marnych rezultatów dwóch ataków pociskami manewrującymi na Syrię, gdyż Ryczag-AW jakoby zakłócił działanie radiowysokościomierzy pocisków. Jednak ich zakłócenie jest trudne nawet teoretycznie (a pociski AGM-158 JASSM w ogóle ich nie mają). Po drugie Ryczag-AW nie ma technicznych możliwości radioelektronicznego „porażenia” elektroniki pokładowej użytych pocisków manewrujących, bo nie do tego służy (chyba że hipotetyczne pociski miałyby radiolokacyjne układy naprowadzania). Mi-8MTPR-1 w Syrii najpewniej prowadziły rozpoznanie radioelektroniczne (mogą też lokalizować węzły łączności ergo stanowiska dowodzenia), a być może także radioelektronicznie ochraniały formacje rosyjskich śmigłowców szturmowych i desantowych przed „omyłkowym” ostrzelaniem przez myśliwce tzw. zachodniej koalicji, naruszające syryjską przestrzeń powietrzną.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu