Kontrakt na zakup nieokreślonej liczby Predatorów (określanych wówczas jako wersja XP) został podpisany w lutym 2013 roku i miał wartość 197 mln dolarów. Z biegiem lat otrzymał on obecne oznaczenie, czyli RQ-1E – żadna ze stron nie poinformowała o szczegółach dostawy, jednak najprawdopodobniej mowa o jednym zestawie, który standardowo obejmuje naziemną stację kierowania i kontroli oraz cztery bezzałogowe aparaty latające.
Wersja zamówiona przez Zjednoczone Emiraty Arabskie została pozbawiona możliwości przenoszenia oraz użycia uzbrojenia podwieszanego i może być wykorzystywana wyłącznie do roli maszyny patrolowo-rozpoznawczej. Dzięki zmianom konstrukcyjnym charakteryzuje się autonomicznością dochodzącą do 35 godzin w powietrzu, a także możliwością operowania na pułapie 8000 metrów. Wprawdzie same RQ-1E nie mogą przenosić uzbrojenia, jednak zainstalowane wyposażenie pozwala na obserwację i namierzanie celów dla innych statków powietrznych operujących w pobliżu. Taka konfiguracja zestawu pozwala producentowi zainteresować inne państwa regionu Bliskiego Wschodu, można tu wymienić choćby Egipt czy Maroko.
Obecnie siły zbrojne Zjednoczonych Emiratów Arabskich dysponują nieujawnioną liczbą BSL klasy MALE produkcji chińskiej (Wing-Loong), które są wykorzystywane nad Jemenem, a poza RQ-1E Predator zamówiły także włoskie P.1HH Hammerhead.
(ŁP) | Foto: USAF |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu