Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

O okrętach podwodnych w Szczecinie

W ubiegłym tygodniu, w szczecińskim Hotelu Park, odbyła się konferencja „Budowa i Eksploatacja Okrętów Podwodnych w Polsce. Technologiczne i Organizacyjne Wyzwania”, a jej organizatorami były think tank Nobilis Media i Sejmowa Komisja Obrony Narodowej.

Debata stanowiła kolejną odsłonę cyklu Safety Forum Szczecin, dotyczącą modernizacji Marynarki Wojennej RP, w szczególności programu Orka. Miesięcznik „Morze”, wydawany przez Zespół Badań i Analiz Militarnych, objął wyłącznym patronatem medialnym to interesujące wydarzenie.

Polska zamierza kupić trzy okręty podwodne, wyposażone w pociski rakietowe manewrujące średniego zasięgu. Na placu boju pozostaje w dalszym ciągu trzech potencjalnych oferentów: francuski DCNS, niemiecki TKMS i szwedzki SAAB. Który zostanie wybrany do dalszych negocjacji, okaże się prawdopodobnie pod koniec roku – zapewnił podczas odbywającej się 27 marca w Szczecinie międzynarodowej konferencji organizowanej w ramach Safety Forum Michał Jach Przewodniczący Sejmowej Komisji ON.

Wśród ponad około 90 uczestników Konferencji organizowanej prze think tank Nobilis Media we współpracy z Sejmem znaleźli się parlamentarzyści członkowie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Michał Jach i Leszek Dobrzyński, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Krzysztof Zaremba, poseł Sylwester Chruszcz z Komisji Infrastruktury, wiceminister Dariusz Gwizdała zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Inspektor Marynarki Wojennej kontradmirał Mirosław Mordel, a także dowódca 8 FOW komandor Krzysztof Zdonek. Obecni byli również przedstawiciele polskiego jak i zachodniego przemysłu stoczniowego. W konferencji wziął również udział wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adam Lesiński.

Już kilka lat temu zapadła polityczna decyzja, że Polska – za kwotę 10-12 mld zł – chce mieć trzy nowoczesne konwencjonalne okręty podwodne, uzbrojone w wyrzutnie rakietowe. W ich budowę ma być zaangażowany polski przemysł. – Okręty podwodne, które zamierzamy kupić, muszą być wyposażone w pociski rakietowe manewrujące średniego zasięgu podkreślał poseł Michał Jach, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, współorganizującej spotkanie.

Francuski proponuje swoje pociski, natomiast w przypadku niemieckiego lub szwedzkiego musi być zgoda Stanów Zjednoczonych na dostarczenie Tomahawków. Dodał, że Marynarka Wojenna, jeśli chodzi o ten rodzaj uzbrojenia, wymaga szybkich decyzji. Zastrzegł, że polskie stocznie są w małym stopniu przygotowane do takiej produkcji, ale z pomocą oferentów można w nich zbudować nowe ciągi technologiczne i wyszkolić specjalistów. Najpierw jednak Ministerstwo Obrony Narodowej musi podjąć decyzję o wyborze firmy, a następnie wynegocjować z nią odpowiednie warunki.

Kmdr por. rez. Artur Bilski
Prezes Zarządu think tanku Nobilis Media

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc