31 maja kanclerz Republiki Federalnej Niemiec Olaf Scholz (SPD) ogłosił, że Niemcy przekażą Republice Greckiej bojowe wozy piechoty, aby rząd grecki mógł przekazać broń „typu sowieckiego” walczącej z rosyjską agresją Ukrainie.

Scholz dodał, że zawarł w tym celu porozumienie z greckim premierem Kiriakosem Mitsotakisem. Wejście porozumienia w życie ma nastąpić „szybko”, a obecnie resorty obrony obydwu państw mają pracować nad szczegółami przekazania pojazdów w ramach mechanizmu „pierścienia wymiany” (niem. ringtausch). Scholz nie ujawnił żadnych szczegółów na temat tego, jakie pojazdy zostaną przekazane. Wątpliwe, by chodziło o nowoczesne Rheinmetall Lynx KF41, których zakup rozważają Ateny. Grecja chciałaby nabyć 205 pojazdów, które należy dopiero wyprodukować, i to wg greckich mediów najlepiej z udziałem greckiego przemysłu ‒ wątpliwe, by Berlin dofinansował tego rodzaju transakcję. Znacznie bardziej prawdopodobne jest przekazanie starych bwp SPz Marder, być może pochodzących z zasobów grupy Rheinmetall AG. Równocześnie oznaczałoby to koniec starań Ukrainy o przekazanie tego rodzaju pojazdów, zresztą zarząd Rheinmetall AG sam zadeklarował możliwość przekazania Marderów Ukrainie już w pierwszych dniach wojny.

Ze słów Olafa Scholza wynika, że Grecja miałaby przekazać Ukrainie posiadane przez siebie BMP-1A1 Ost, zakupione z nadwyżek Bundeswehry (a odziedziczone przez nią po NRD-owskiej Nationale Volksarmee) w 1991 r. Grecja wciąż dysponuje być może nawet 302 takimi pojazdami (zakonserwowane, pierwotnie Grecja zakupiła 501 wozów, z czego setkę przekazała Irakowi w latach 2005-2006) i 72 przeciwlotniczymi zestawami artyleryjskimi, powstałymi poprzez zastąpienie oryginalnej wieży zdwojoną 23 mm armatą przeciwlotniczą ZU-23-2.

Z mechanizmu Ringtausch skorzystały już Słowenia i Czechy, choć obydwa państwa jeszcze oczekują na obiecane przez Berlin pojazdy. Również polski rząd postanowił skorzystać z tego mechanizmu, lecz na razie bez odzewu, przynajmniej oficjalnego. Mechanizm Ringtausch został obmyślony w Berlinie w odpowiedzi na naciski zagraniczne (szczególnie ‒ z oczywistych względów ‒ z Ukrainy) ukierunkowane na przekazanie ciężkiej broni Ukrainie. Co najmniej część niemieckich polityków (z SPD i kanclerzem Scholzem na czele) jest tej koncepcji przeciwna, jednak zaproponowali oni rozwiązanie, zgodnie z którym państwa dysponujące bronią produkcji sowieckiej lub zbliżoną miałyby ją przekazać Siłom Zbrojnym Ukrainy, a w zamian mogłyby liczyć na dostawy broni niemieckiej.