3 listopada Bundeswehra ogłosiła, że Marynarka Wojenna Republiki Federalnej Niemiec wydzieliła okręty do wsparcia Królestwa Norwegii przy ochronie morskiej infrastruktury krytycznej, takiej jak platformy wiertnicze, podwodne rurociągi czy też kable podwodne zarówno te przesyłające energię elektryczną, jak i światłowody.

O konieczności wzmocnienia ich ochrony rząd w Oslo zdecydował już 28 sierpnia. Strona niemiecka zgłosiła także gotowość do podobnego wsparcia dla Królestwa Szwecji i Królestwa Danii, o ile państwa te wyrażą taką potrzebę. Gest ten nie jest całkowicie bezinteresowny, należy bowiem pamiętać, że Norwegia jest obecnie największym europejskim producentem gazu i ropy naftowej, posiada ponad 90 platform wiertniczych oraz eksploatuje jedną z najbardziej rozwiniętych sieci rurociągów na świecie, których długość przekracza 9000 km, a które łączą platformy z rafineriami lądowymi oraz tłoczą urobek zarówno do Unii Europejskiej, jak i Wielkiej Brytanii. Do tego jej niezwykle długa i skomplikowana linia brzegowa nie ułatwia jej ochrony.

Po incydentach na gazociągach Nord-Stream 1 i Nord-Stream 2 niemiecka marynarka wojenna realizuje zobowiązanie kanclerza Olafa Scholza do wsparcia Norwegii, Danii i Szwecji w ochronie krytycznej infrastruktury morskiej.

Siły Sjøforsvaret też nie są zbyt liczne, a do tego zostały poważnie uszczuplone utratą jednej z pięciu fregat typu Fridtjof Nansen (Helge Ingstad F 313, która została pocięta na złom po podniesieniu z dna po kolizji z tankowcem Sola TS 13 sierpnia 2018 roku). Obecnie do ochrony morskiej infrastruktury krytycznej Norwegia może wydzielić cztery fregaty wspomnianego powyżej typu oraz sześć poduszkowców skegowych typu Skjold. Swoje siły wydelegować może także norweska Straż Wybrzeża (Kystvakten), która dysponuje ośmioma pełnomorskimi jednostkami o wyporności od 3100 do 6375 ton, oraz pięcioma mniejszymi o wyporności 675 ton.

Niemiecka Marine dysponuje silną flotą okrętów nawodnych zdolnych do długotrwałego przebywania w rejonie zainteresowania. Należy do niej 13 fregat rakietowych czterech typów: Bremen (F122, jedna jednostka), Brandenburg (F123, cztery), Sachsen (F124, cztery) oraz najnowsze Baden-Württemberg (F125, cztery).

Co warto wspomnieć, ostatni z wymienionych typów to nie tylko najnowsze, ale zarazem i największe okręty obecnie eksploatowane przez Niemcy. Są one także oficjalnie klasyfikowane są jako fregaty ekspedycyjne i doskonale nadają się m.in. do tego typu zadań. Nie może zatem dziwić fakt, że okrętem flagowym wydzielonego zespołu jest fregata Rheinland-Pfalz (F225) wspomnianego powyżej typu F125. Okręt ten to czwarta i ostatnia jednostka serii, na której banderę podniesiono 13 lipca bieżącego roku. Pozostałe okręty to dwie fregaty typu Brandenburg tj. Mecklenburg-Vorpommern (F218) i Schleswig-Holstein (F216). Ich działanie zabezpiecza z kolei okręt wsparcia logistycznego Berlin (A 1411) typu 702 Berlin.

Pod wieczór 4 listopada cały ten zespół manewrował jeszcze na północ od półwyspu Skagen na wodach Skagerraku. Dodatkowo wydzielono samolot patrolowy (ZOP) t. P-3C Orion, który ma wykonywać regularne loty patrolowe.